Reprezentant Hiszpanii podziękował polskiemu trenerowi. "Za odwagę przy rzuceniu dzieciaka do lwów"
Mikel Merino jest wdzięczny Janowi Urbanowi. Reprezentant Hiszpanii podziękował mu za pośrednictwem dziennika Marca.
Merino od pewnego czasu jest regularnie zapraszany na zgrupowania reprezentacji Hiszpanii. Do tej pory zaliczył w niej 19 meczów. Jest też czołowym piłkarzem Realu Sociedad San Sebastian.
27-latek zaczynał karierę w Osasunie Pampeluna. Tam spotkał się z Urbanem, który prowadził tę drużynę w rozgrywkach 2014/2015.
Polak odważnie postawił na Merino od początku sezonu. Choć środkowy pomocnik miał wówczas tylko 18 lat, to często wybiegał w podstawowym składzie.
Merino wciąż dobrze wspomina Urbana. Gdy Marca zapytała go, co przekazałby polskiemu trenerowi, zdecydował się na wymowne stwierdzenie.
- Bardzo dziękuję! Za odwagę przy włączeniu mnie do pierwszej drużyny i rzuceniu dzieciaka do lwów - powiedział Merino.
Urban był piłkarską legendą Osasuny, ale jako trener nie zrobił tam kariery. Został zwolniony po ośmiu zwycięstwach w 27 meczach.