Rewolucja w Serie A. Tego jeszcze nie grali
Wielka zmiana w Serie A. Od soboty sędziowie włoskiej ekstraklasy będą testowali technologiczną nowinkę.
Klubowe Mistrzostwa Świata stanowiły poligon doświadczalny dla FIFA. Przez to przyciągnęły uwagę obserwatorów wieloma technologicznymi nowinkami.
Jedną z nich było wyposażenie arbitrów w kamery nasobne. Mieli oni zakładać je nie tylko w celach szkoleniowych, lecz także dla uatrakcyjnienia przekazu bądź wyeliminowania kontrowersji.
Pochodzący z nich obraz był wyświetlany na telebimach przy okazji wideoweryfikacji. Wybrane ujęcia prezentowano w telewizyjnych powtórkach i w sieci.
Po zakończeniu rywalizacji wiele rozgrywek zapowiedziało wyposażenie sędziów w kamery. Najszybciej od słów do czynów przeszła jednak Serie A, gdzie technologia zadebiutuje w tę sobotę.
W kamerę o wysokiej rozdzielczości, zamontowaną na zestawie słuchawkowym, zostanie wyposażony arbiter Andrea Colombo. Poprowadzi on hitowe starcie Juventusu z Interem.
Kamera będzie używana przede wszystkim podczas rozgrzewki, a także przy okazji wykonywania przez graczy rzutów wolnych. Dostęp do pełnego zapisu obrazu z niej otrzymają sędziowie VAR.
- Serie A zawsze przodowała we wdrażaniu nowych technologii, jesteśmy świadomi jej kluczowej roli w rozwoju telewizji i promocji futbolu na całym świecie. Zapewni także transparentność decyzji sędziowskich, co często było poważnym problemem - przekazał dyrektor generalny włoskiej ekstraklasy Luigi De Siervo w oficjalnym komunikacie.
W najbliższych miesiącach technologię u arbitrów planuje również zaimplementować Premier League. Na razie nie podano jednak konkretnych terminów.