Robert Lewandowski wspomina przełomowy moment w Borussii Dortmund. "Otwarcie zapytałem o to Kloppa"
Robert Lewandowski opowiedział o przełomowym momencie zagranicznego etapu swojej kariery. Okazuje się, że była nim szczera rozmowa z Juergenem Kloppem dziewięć lat temu.
Lewandowski wyjechał z Lecha do Borussii latem 2010 roku. Początek w nowym klubie nie był dla niego łatwy. Polak miał problem z wywalczeniem miejsca w podstawowej jedenastce, a media w niewybredny sposób oceniały jego grę.
- Pierwsze miesiące w Dortmundzie były trudne. Wiem jednak, kiedy sytuacja się poprawiła - wspomina Lewandowski.
- W drugim sezonie przegraliśmy wyjazdowy mecz Ligi Mistrzów z Olympique Marsylia. Nie za bardzo wtedy wiedziałem, na czym stoję w relacjach z trenerem. Po tamtym spotkaniu otwarcie spytałem Juergena Kloppa, czego ode mnie oczekuje. Rozmawialiśmy przez prawie dwie godziny. Powiedziałem mu, co mi chodzi po głowie. On wyjaśnił, czego ode mnie oczekuje - wyjaśnia polski napastnik.
Rozmowa z Kloppem okazała się momentem przełomowym dla Lewandowskiego. 32-latek przyznaje, że po niej zaczął grać znacznie lepiej.
- W następnym meczu wygraliśmy z Augsburgiem 4:0. Strzeliłem hat-tricka i zaliczyłem asystę - podkreśla Lewandowski.
Polak drugi ligowy sezon w barwach Borussii zakończył z 22 golami. Jego drużyna zdobyła wówczas drugie z rzędu mistrzostwa.