Roboty do pomocy sędziom i nowe przepisy? FIFA pracuje nad rewolucją

FIFA szykuje poważne zmiany. Sędziom mają pomagać roboty, a już wkrótce inaczej niż do tej pory może wyglądać przepis o spalonym.
Informacje o przymiarkach FIFA podają brytyjskie media. Federacja chciałaby wspomóc sędziów sztuczną inteligencją. Specjalne roboty miałyby oceniać, czy był spalony, czy nie.
- Sprawdziliśmy to rozwiązanie podczas dwóch meczów ostatnich KMŚ. Testy wypadły pozytywnie. Analiza VAR zapewnia sprawiedliwe rozstrzygnięcie, ale czasami trwa bardzo długo. Dzięki nowej technologii sędziowie mogliby podejmować decyzje natychmiast - uważa Infantino.
FIFA chce, żeby roboty pomagały sędziom już w trakcie najbliższych mistrzostw świata. W prace nad projektem jest zaangażowany Pierluigi Collina, który zapewnia, że nowy system potrafiłby wykryć naprawdę minimalne spalone.
Niewykluczone zresztą, że lifting przejdą przepisy. Chciałby tego Arsene Wenger, który obecnie szefuje departamentowi rozwoju FIFA. Jego zdaniem należy położyć większy nacisk na grę ofensywną.
- Atakujący gracz mógłby wyprzedzać przedostatniego zawodnika. Gdyby nadal miałby jedną cześć ciała na równi z obrońcą, sędziowie nie odgwizdywaliby spalonego. Dałoby to więcej miejsca atakującemu i faworyzowało ofensywny futbol. Oczywiście taka zmiana musiałaby zostać przetestowana. Musimy zobaczyć, jaki to będzie miał wpływ na grę. Jeśli pozytywny, możemy iść do przodu. Jeśli negatywny, cofamy się - wyjaśnił Infantino.
"The Times" twierdzi, że pomysł Wengera wkrótce zostanie sprawdzony w praktyce. Nowa forma przepisu o spalonym ma zostać przetestowana w Chinach.