Rodado podsumował Królewskiego. "Jest szalony"
Symbolami obecnej Wisły Kraków są Angel Rodado i Jarosław Królewski. Hiszpański napastnik w dość zaskakujący sposób ocenił szefa "Białej Gwiazdy".
Rodado gra w Wiśle od 2022 roku, więc miał sporo czasu, by poznać Królewskiego. Obaj dwukrotnie negocjowali przedłużenie kontraktu. Za ostatnim razem umowa została prolongowana do połowy 2030 roku.
- Wydaje nam się, że mamy dobre „flow” z Angelem i jego agentem - mówił Królewski w rozmowie z Polsatem Sport.
Hiszpan swojego szefa charakteryzuje w bardzo interesujący sposób. Z jego słów przebija podziw dla sposobu działania Królewskiego.
- Może ja opowiadam lepsze żarty, ale bardziej szalony jest prezes. Jego głowa cały czas działa, buzuje. Wciąż coś wymyśla, łączy kropki i to jest dosyć szalone - powiedział Rodado w rozmowie z TVP Sport.
- W wielu klubach prezesów tak naprawdę nie widać i są jakby niewidzialni. On nie jest tego typu człowiekiem. Często znajduje się w miejscu akcji. Lubi pojawić się i coś skomentować. Jest szalony, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu - podsumował napastnik "Białej Gwiazdy".
Wisła jest na dobrej drodze do powrotu do Ekstraklasy. Po czternastu kolejkach prowadzi w tabeli z ośmioma punktami przewagi nad drugim Śląskiem. W niedzielę zagra na wyjeździe z czwartym w lidze Chrobrym.