Rodado w kadrze? Borek jest za, ale ma jeden warunek

Angel Rodado od wielu miesięcy świetnie spisuje się w barwach Wisły Kraków. Niedawno napastnik wypowiedział się na temat ewentualnej gry dla reprezentacji Polski. Za dobry pomysł uważa to Mateusz Borek, ale ma konkretny warunek.
Wisła Kraków znajduje się na najlepszej drodze do upragnionego powrotu do PKO BP Ekstraklasy. W dużej mierze jest to zasługa najlepszego strzelca zespołu, Angela Rodado.
Hiszpan latem zdecydował się pozostać w drużynie "Białej Gwiazdy", choć miał sporo ofert z silniejszych klubów. Ostatnio w wywiadzie z TVP Sport odpowiedział na pytanie dotyczące ewentualnej gry w reprezentacji Polski.
- Jeśli chodzi o mój polski paszport, to gdybym dostał kiedyś telefon od selekcjonera i rzeczywiście pojawiła się możliwość powołania, to z pewnością przemyślałbym to. Nie jestem pewien, ale podobno jako Hiszpan nie mógłbym mieć dwóch europejskich obywatelstw. Natomiast Polacy są dla mnie jak rodzina. Wszyscy traktują nas świetnie i czujemy się tu jak w domu - przyznał Rodado.
Na Kanale Sportowym do tego pomysłu odniósł się Mateusz Borek. Dziennikarz chciałby zobaczyć snajpera w polskiej kadrze, ale pod jednym warunkiem.
- Jeśli by ten Angel, ten anioł krakowski, troszkę się nauczył polskiego, żeby cokolwiek w tym naszym języku mówić, bo jest tu już kilka lat, to jestem za. Ma na dziś 82 bramki w barwach Wisły Kraków - stwierdził Borek.
- Dlaczego? Bo jestem przekonany, że on tu może dłużej pomieszkać i pożyć, bo mu się tu podoba, a dwa - to naprawdę jest dobry piłkarz, a my z przodu mamy określone problemy - ocenił.