Rodrygo mógł przejść do Liverpoolu, a nie Realu Madryt. Juergen Klopp wyszukał go na... YouTube
Kilka lat temu Liverpool chciał kupić Rodrygo. Agent obecnego piłkarza Realu Madryt twierdzi, że Juergen Klopp wyszukał Brazylijczyka podczas przeglądania YouTube'a.
Liverpool był pierwszym europejskim klubem, który poważnie zaczął działać w sprawie transferu Rodrygo. Brazylijczyk miał wówczas 16 lat.
- Kiedy Rodrygo miał podpisać pierwszy profesjonalny kontrakt z Santosem, zadzwonił do mnie dyrektor Liverpoolu. Powiedział, że Klopp już zna tego piłkarza. Wszedł na YouTube, wpisał "talenty z Brazylii" i znalazł filmik z Rodrygo. Potem osobiście pojechał go zobaczyć. Rodrygo bardzo mu się spodobał - stwierdził Nick Arcuri, agent zawodnika.
- Liverpool bardzo chciał go ściągnąć. Pojechałem na rozmowy, a potem przedstawiłem ofertę ówczesnemu prezydentowi Santosu. Ten jej nie zaakceptował. Klub nie był wówczas zainteresowany jego sprzedażą, lecz podpisaniem z nim zawodowego kontraktu. To była jednak pierwsza oficjalna propozycja dla Rodrygo - dodał agent.
Rodrygo ostatecznie trafił do Realu Madryt, który zapłacił za niego Santosowi 45 mln euro. W tym sezonie młody piłkarz zaliczył 18 meczów w pierwszej drużynie. Strzelił w nich siedem goli.