Rodrygo zaskoczył. "Patrzcie, to mój nowy zespół"
Podczas letniego okienka pojawiało się mnóstwo doniesień o potencjalnym transferze Rodrygo. 24-latek podkreślił jednak, że skupia się wyłącznie na kontynuowaniu kariery w Realu Madryt.
Po odejściu Carlo Ancelottiego i przybyciu Xabiego Alonso zmieniła się pozycja Rodrygo w hierarchii. W trakcie Klubowych Mistrzostw Świata musiał on zaakceptować rolę rezerwowego.
Następnie w hiszpańskiej prasie huczało od plotek transferowych. Sugerowano, że Brazylijczyk chce odejść do klubu, w którym mógłby częściej grać. Łączono go z takimi ekipami, jak m.in. Arsenal, Liverpool czy Manchester City.
Ostatecznie reprezentant "Canarinhos" zdecydował się pozostać na Santiago Bernabeu. Po ostatnim meczu z Marsylią delikatnie wyśmiał zachowanie mediów, które rozpisywały się na temat jego przyszłości.
- Przyzwyczaiłem się do plotek transferowych. Co roku mówią, że odchodzę. Latem co tydzień byłem w innej drużynie. Kiedy ciągle widziałem takie doniesienia, pokazywałem je rodzicom i żartowałem: "Patrzcie, to mój nowy zespół". Ale wiedziałem, że chcę zostać w Realu. To mój dom - powiedział Rodrygo na antenie TNT Sports.
Umowa Brazylijczyka z Realem obowiązuje do połowy 2028 roku. Portal Transfermarkt wycenia go na 90 mln euro.
Wychowanek Santosu rozegrał już 273 mecze dla "Królewskich". Zanotował w nich 68 bramek i 52 asysty.
Podopieczni Xabiego Alonso wrócą do gry w najbliższą sobotę. W piątej kolejce ligowej podejmą Espanyol na Santiago Bernabeu.