Rokuszewski bez litości dla reprezentacji Polski. "Nie mamy co o tym myśleć"

Mateusz Rokuszewski przejechał się po reprezentacji Polski na kanale Meczyki. Stwierdził, że biało-czerwoni nie mają na ten moment szans na grę na mundialu.
W poniedziałkowy wieczór Polacy niebotycznie męczyli się z Maltańczykami na finiszu eliminacji mistrzostw świata. Ostatecznie zdołali wygrać 3:2.
Zwłaszcza niepokoiła postawa defensorów biało-czerwonych. Przemysław Wiśniewski i Jakub Kiwior zanotowali występy poniżej swoich możliwości.
Na kanale Meczyki zaakcentował to Mateusz Rokuszewski. "Uniewinnił" on tylko Tomasza Kędziorę. Ocenił, że z taką grą o występach w światowym czempionacie można co najwyżej pomarzyć.
- Kompromitujący występ, szczególnie w obronie. Z graczy defensywnych ze słowa "kompromitacja" wyłączyłbym tylko Tomasza Kędziorę. Oczywiście to się nie bierze znikąd, a to był też skutek, na ile pozwalaliśmy w drugiej linii, że później obrońcy zaliczali momentami bardzo nieporadne interwencje. Jan Urban oczekiwał, że drużyna wyjdzie tak samo zmotywowana i skoncentrowana jak na mecz z Holendrami - ocenił dziennikarz Meczyki.pl.
- Jeżeli to była poprzeczka, to nawet się o nią nie otarli. Jeśli to był krok wzwyż, to nasza drużyna skoczyła zdecydowanie pod poprzeczką. Zastanawialiśmy się, czy mocniejszy jest trzeci czy czwarty koszyk i na którą drużynę dobrze byłoby trafić. Teraz trochę przypomnieliśmy sobie, że nawet na razie nie mamy co myśleć o finale baraży. Z każdym zespołem w półfinale może czekać nas podobny mecz jak dziś - podsumował.
Oglądaj program po meczu Malta - Polska na kanale Meczyki:
