Ronaldo zdradził, co zadecydowało o transferze do Juventusu: Ta reakcja kibiców bardzo pomogła

Juventus w ubiegłym sezonie mierzył się z Realem Madryt w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. W Turynie "Królewscy" wygrali aż 3:0, a cudowną bramkę przewrotką zdobył Cristiano Ronaldo. Portugalczyk otrzymał po tym trafieniu oklaski i owację na stojąco od całego stadionu. 33-letni napastnik przyznał, że miało to wpływ na jego dalsze losy.

- Mogę tylko powiedzieć, że koniec końców małe detale robią dużą różnicę. I będąc zupełnie szczerym, to ta sytuacja pomogła w podjęciu decyzji - stwierdził Ronaldo cytowany przez dziennik "AS".

- Niestety zdobyłem taką bramkę przeciwko mojemu obecnemu klubowi, ale to już przeszłość. To był mój najlepszy gol w karierze. I oczywiście, kiedy ludzie zgromadzeni na stadionie zaczęli mi bić brawo, to pomyślałem sobie "Wow". Bardzo mnie to zaskoczyło, ponieważ nigdy w życiu nie spotkało mnie coś takiego, więc to był nieprawdopodobny moment - podkreślił portugalski napastnik.

Ronaldo opowiadał również o tym, w jaki sposób otrzymał numer 7 na koszulce, który wcześniej dzierżył Juan Cuadrado.

- To mój ulubiony numer, muszę to przyznać. Rozmawiałem z klubem i z Cuadrado. Juan powiedział mi: "Nie ma żadnego problemu, będę zachwycony, gdy będę mógł go oddać tobie". Więc wszystko przebiegło pomyślnie i byłem zaskoczony, jak pomocny był dla mnie klub i Cuadrado - wyjawił.