Rooney otrzymywał groźby. Ujawnił dlaczego
Wayne Rooney ujawnił kulisy swojego transferu do Manchesteru United. Zdradził, że po opuszczeniu Evertonu otrzymywał groźby.
Wayne Rooney odwiesił piłkarskie buty na kołek w 2021 roku. W trakcie kariery zapracował na miano legendy Manchesteru United.
Snajper trafił na Old Trafford w 2004 roku, odchodząc z Evertonu za 37 milionów euro. W ostatnich dniach w swoim programie na BBC Sport ujawnił, że po transferze otrzymywał liczne groźby.
- Grożono mi śmiercią. Dom moich rodziców został pomazany farbą i zdemolowany. Dom mojej ówczesnej dziewczyny, a teraz żony, również był pomazany farbą. Myślę, że tutaj trzeba być silnym psychicznie. Ludzie wokół muszą ci pomóc - zaczął Rooney.
- Odejście było trudne, ponieważ trafiłem do Manchesteru United, a Liverpool i Manchester były do siebie wrogo nastawiono, co znacznie utrudniło sprawę. Ale zawsze myślałem: "Mnie to nie obchodzi". Wiedziałem, czego chcę i wiedziałem, jak to osiągnąć. Musiałam zachować twardą głowę. To byli ludzie z mojego miasta, więc było ciężko, ale pomyślałem: "Nie obchodzi mnie to, trzeba być egoistą i podejmować takie decyzje" - dodał 40-latek.
Rooney rozegrał w barwach seniorskiej drużyny Manchesteru United 559 spotkań, w których zdobył 253 bramki i zaliczył 142 asysty. Razem z klubem sięgnął po 18 trofeów.
Po przejściu na sportową emeryturę 40-latek rozpoczął karierę jako trener. Ta idzie mu póki co fatalnie - z Derby County, DC United, Birmingham i Plymouth wyleciał z hukiem.