Ruch Chorzów zatrzymał Wartę Poznań! Podział punktów na Stadionie Śląskim

Ruch Chorzów podzielił się punktami z Wartą Poznań. Spotkanie rozgrywane na Stadionie Śląskim zakończyło się wynikiem 0:0.
Już w 2. minucie Daniel Szczepan mógł stworzyć zagrożenie pod bramką Warty. Napastnik próbował opanować piłkę, ale w ostatniej chwili do defensywy wrócił Mohamed Mezghrani, który zanotował czystą interwencję. Niedługo potem Patryk Sikora huknął obok słupka.
W odpowiedzi Dimitrios Stavropoulos oddał strzał, po którym piłkę zablokował Robert Dadok. Następnie Miłosz Kozak wypatrzył Dadoka w polu karnym, po czym prawy obrońca przegrał pojedynek z Jędrzejem Grobelnym.
Warta niezbyt dobrze weszła w ten mecz. Podsumowaniem nieudanego początku "Zielonych" był bardzo słaby strzał Dario Vizingera.
W pewnym momencie zakotłowało się pod bramką Dante Stipicy. Vizinger trafił do siatki, ale ten gol nie został uznany, ponieważ wcześniej piłka wyszła za linię końcową.
W 30. minucie zrobiło się groźnie w polu karnym Warty. Poznaniacy zdołali ofiarnie zablokować rywali i oddalić zagrożenie. Niedługo potem Grobelny złapał piłkę po strzale Adama Vlkanovy.
W kolejnej akcji Kozak odnalazł się pod bramką Grobelnego. Mezghrani wyręczył golkipera, blokując strzał rywala. Pod koniec pierwszej połowy Tomasz Wójtowicz nie wykorzystał dobrej okazji. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.
Na początku drugiej połowy Kajetan Szmyt przeprowadził solową akcję zakończoną stratą. Później Mezghrani nie stworzył zagrożenia po wrzutce z bocznej strefy.
W 68. minucie Stavropoulos zablokował Wójtowicza. Po chwili Grobelny znakomicie powstrzymał Vlkanovę. Obie drużyny próbowały atakować, ale brakowało im precyzji w ofensywnych poczynaniach. W końcówce Stipica złapał futbolówkę po strzale Martona Eppela. W doliczonym czasie gry Letniowski niecenie uderzył z rzutu wolnego.
Mecz finalnie zakończył się bezbramkowym remisem. Warta zajmuje obecnie 13. miejsce w tabeli. Ruch jest przedostatni, tracąc siedem punktów do bezpiecznej strefy.