Rutkowski wprost o gwiazdorze Lecha. "Kompletnie go zniszczyliśmy"

Rutkowski wprost o gwiazdorze Lecha. "Kompletnie go zniszczyliśmy"
Gleb Soboliev / pressfocus
Lech Poznań w minionym półroczu miał spore problemy z kontuzjami swoich piłkarzy. Piotr Rutkowski uważa, że była to cena za walkę o mistrzostwo Polski.
W tym sezonie z mniej lub bardziej poważnymi kontuzjami zmagało się aż kilkunastu piłkarzy Lecha. Najpoważniejsze były urazy Radosława Murawskiego, Patrika Walemarka i Daniela Hakansa. Żadnego z nich w tym sezonie nie zobaczyliśmy jeszcze na boisku.
Dalsza część tekstu pod wideo
Rutkowski przyznał, że problemy tej trójki i Aliego Gholizadeha są pokłosiem poprzedniego sezonu. Lech wiosną ryzykował zdrowie woich graczy.
- Bardzo dużo zapłaciliśmy, bardzo dużo poświęciliśmy za wyniki pod koniec tego mistrzowskiego sezonu. Zaryzykowaliśmy z Murawskim, kompletnie zniszczyliśmy Gholizadeha, przeciągaliśmy mocno Walemarka, tak samo jak Hakansa. Ci czterej piłkarze to była cena, którą zapłaciliśmy za mistrzostwo. Właściwie cała ta czwórka wypadła nam na pół roku. To niespotykane na tak długo stracić piłkarzy. To było fatalne. Potem zaczęliśmy już ogarniać resztę drużyny. Nie było nic takiego, żeby wypadali na tak długi okres - powiedział Rutkowski, którego cytuje Głos Wielkopolski.
Kontrakty dwóch z wymienionych piłkarzy obowiązują tylko do końca czerwca. Lech nie podjął jeszcze decyzji, czy zaproponuje nowe umowy Murawskiemu i Gholizadehowi.
- Murawski już w marcu i kwietniu miał problemy zdrowotne. Zaraz będzie luty, marzec i to będzie rok, jak "Muraś" nie grał. Natomiast jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem. Wielokrotnie to podkreślaliśmy. Nie tylko na boisku, ale i w szatni, jest bardzo ważnym człowiekiem i piłkarzem. Osobiście z Murawskim rozmawiałem. Jak tylko wróci do zdrowia, to będziemy rozmawiać o jego przyszłości - wyjaśnił Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha.
Gholizadeh zmaga się z kontuzjami od początku swojego pobytu w Lechu. W poprzednim sezonie odegrał jednak olbrzymią rolę w walce "Kolejorza" o tytuł.
- To jest pewien dylemat, że zawodnik będzie miał teraz 30 lat, a w ciągu tych właściwie 2,5 roku rozegrał niecałą połowę minut. Więc będziemy się zastanawiać - podsumował Rutkowski.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakDzisiaj · 18:14
Źródło: Głos Wielkopolski

Przeczytaj również