Rutkowski wyjaśnił, co z transferem Palmy. Wtedy Lech podejmie decyzję
Przyszłość Luisa Palmy w Lechu Poznań budzi spore emocje. Na temat Honduranina wypowiedział się prezes klubu Piotr Rutkowski.
Palma trafił do Lecha w trakcie letniego okna transferowego. Mistrzowie Polski wypożyczyli go z Celticu Glasgow. 25-latek szybko pokazał spore możliwości. W sumie jesienią zagrał dla Lecha w 25 meczach. Strzelił w nich sześć goli i zaliczył siedem asyst.
Lech zapewnił sobie możliwość wykupienia Palmy z Celticu. Cena piłkarza jest spora, bo wynosi ok. 4 mln euro. Nie jest pewne, czy "Kolejorz" zdecyduje się na taki wydatek.
- My nie mamy się co zastanawiać nad Palmą. Obserwujemy go. Palma na początku miał bardzo dobry czas, końcówka była już nieco słabsza. Pod koniec maja podejmiemy decyzję. Wiemy, co musi się wydarzyć. Będziemy wiedzieć, jakie miejsce zajmiemy w lidze, co zrobimy w Lidze Konferencji i jak zakończy się Puchar Polski. Dodatkowo po drodze będą rozmowy i negocjacje w sprawie odejść naszych zawodników. Jest tyle rzeczy, które muszą się wydarzyć. A co najważniejsze, Palma musi udowodnić, że jest wart tyle pieniędzy. Zadaje teraz pytanie: Palma zdobędzie osiem bramek i zrobi pięć asyst w lidze w tym sezonie. Czy to jest to, czy nie jest to? - zastanawiał się Rutkowski, którego cytuje Głos Wielkopolski.
Prezes Lecha nie sądzi, by możliwe było zbicie ceny. Szkoci zamierzają trzymać się ustaleń z umowy.
- Z Celtikiem rozmawiam na ten temat mniej więcej raz w miesiącu i generalnie nie ma na to większych szans - podsumował Rutkowski.
Lech wznowi grę w ostatni weekend stycznia. Jego pierwszym ligowym rywalem w 2026 roku będzie Lechia Gdańsk.