Rzucił szkołę, trafił do paki, w końcu rzucił też piłkę. A jednak został legendą. "Przysiągłem Bogu"
Jego dzieciństwo nie należało do najprostszych - samotna matka, ojczym stosujący przemoc i porzucenie szkoły w wieku 14 lat. Ian Wright przez długi czas pracował na budowie i nie miał szansy na zawodową karierę. W końcu jednak Crystal Palace obdarzyło go kredytem zaufania, który ten wykorzystał z nawiązką. Tak wyglądały początki legendy Arsenalu.
Postaci Iana Wrighta nie trzeba nikomu przedstawiać. 62-latek zapisał się na kartach historii jako legenda Arsenalu. Z kolei dziś daje się poznać widzom brytyjskiej telewizji jako piłkarski ekspert. Jego początki nie należały jednak do najprostszych.
Były piłkarz urodził się 3 listopada 1963 roku w londyńskiej dzielnicy Woolwich. Był synem małżeństwa z Jamajki. W ich domu nie układało się najlepiej. Ojciec Wrighta uciekł i zostawił jego matkę, Nestę, która początkowo samotnie wychowywała trójkę dzieci.
Nesta Wright związała się w końcu z innym mężczyzną. Ojczym był dla rodziny wieloletniego gracza Arsenalu okrutny. Znęcał się zarówno nad Jamajką, jak i nad jej dziećmi. Wright wspomina go w nie najlepszym tonie.
- Był typem faceta, który palił trawkę, uprawiał hazard, wracał późno do domu, grał za swoje całe zarobki i uwodził kobiety. Był brutalny wobec mojej mamy i wobec nas wszystkich, dzieci. Nie wiem dlaczego, ale mnie nie lubił szczególnie - wspominał 62-latek w wywiadzie dla Players’ Tribune.
Wright porzucił szkołę w wieku 14 lat i zaczął pracę jako tynkarz. Jednocześnie grał w piłkę; wziął udział w testach w wielu klubach - Millwall, Leyton Orient czy Charlton Athletic - lecz nie zaproponowano mu kontraktu.
W 1982 roku, w wieku 19 lat, Wright trafił do więzienia w Chelmsford za niepłacenie mandatów i jazdę bez prawa jazdy. Za kratami spędził 32 dni. Po latach wspomina, że po wejściu do celi rozpłakał się i przysiągł Bogu, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby zostać profesjonalnym piłkarzem.
Były gracz Arsenalu wyszedł w końcu na wolność i trafił na testy do Brighton, w którym został ponownie odrzucony. W efekcie postanowił porzucić marzenia o zawodowej karierze i pracował jako tynkarz oraz murarz. W piłkę nożną grał jedynie weekendowo.
Wright występował w amatorskim Ten Em Bee, a następnie związał się półprofesjonalnym kontraktem z Greenwich Borough, jednocześnie pracując jako tynkarz. W końcu trafił na testy do Crystal Palace i po kilku próbach podpisał pierwszy zawodowy kontrakt. Zrobił to w 1985 roku w wieku 21 lat.
Porzucił pracę na budowie i zaczął piąć się w hierarchii Crystal Palace. W czwartym roku na Selhurst Park zakotwiczył w pierwszym składzie. Szczególnie ważny był dla niego sezon 1990/91. W jego trakcie zaliczył 41 występów, w których zdobył 16 bramek.
Dobra dyspozycja strzelecka Anglika została dostrzeżona przez Arsenal. Wright trafił na Emirates Stadium, a reszta jest już tylko historią. Rozegrał w barwach "Kanonierów" 288 spotkań, w których strzelił 185 goli i zanotował 31 asyst. Razem z klubem zdobył pięć trofeów, w tym m.in. mistrzostwo kraju. Błyszczał także w narodowych barwach.
Wright odwiesił piłkarskie buty na kołek w 2000 roku. Po zakończeniu sportowej przygody rozpoczął pracę w mediach. Przez w sumie 13 lat był prowadzącym programu Match of the Day na antenie BBC. Obecnie można go oglądać przede wszystkim w telewizji ITV Football oraz podcaście Stick to Football.
***
Tekst powstał w ramach cyklu "Ciekawostki: Piłka Zagraniczna", w którym piszemy o obecnych, byłych, czy niedoszłych gwiazdach futbolu, których historia zasługuje na przypomnienie.