Salah uratował Liverpool przed wpadką. Męczarnie z beniaminkiem [WIDEO]

Salah uratował Liverpool przed wpadką. Męczarnie z beniaminkiem [WIDEO]
screen
Liverpool długo męczył się z Burnley. Ostatecznie wygrał 1:0 po golu w doliczonym czasie drugiej połowy.
Piłkarze Liverpoolu rozjeżdżali się na zgrupowania swoich reprezentacji w znakomitych nastrojach. Sezon rozpoczęli od trzech zwycięstw. Kolejno pokonali Bournemouth, Newcastle i Arsenal.
Dalsza część tekstu pod wideo
Długo wydawało się, że zwycięska passa zostanie przerwana przez Burnley. Liverpool miał miażdżącą przewagę, utrzymywał się przy piłce przez 80 procent czasu gry, ale bardzo długo nie potrafił udokumentować jej golem. Goście bombardowali bramkę rywali, ale długo mieli zwichrowane celowniki.
Kluczowa okazała się końcówka. Burnley ostatnie minuty grało w osłabieniu, bo z boiska wyleciał Lesley Ugochukwu. Liverpool znakomicie wykorzystał ten okres. Już w doliczonym czasie zwycięskiego gola dla "The Reds" strzelił Mohamed Salah. Egipcjanin oddał celny strzał z rzutu karnego.
W kadrze meczowej Liverpoolu nie było jeszcze Alexandra Isaka. Arne Slot uznał, że jest zbyt wcześnie, by reprezentant Szwecji wychodził na boisko. W nowym klubie ma zadebiutować w środowym meczu z Atletico w Lidze Mistrzów.
Liverpool nadal jest liderem Premier League. Po czterech kolejkach ma trzy punkty przewagi nad Arsenalem, Tottenhamem i Bournemouth.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz Wlaźlak14 Sep · 17:01
Źródło: własne

Przeczytaj również