Saudyjczycy bez ogródek o transferze Lewandowskiego. Jasna deklaracja. Padło porównanie do Ronaldo i Messiego
W ostatnich dniach pojawiły się niespodziewane informacje dotyczące zainteresowania Robertem Lewandowskim w klubach z Arabii Saudyjskiej. Saudyjczycy nie mają złudzeń, co do możliwości przeprowadzenia takiego transferu.
Po latach gry w Niemczech Robert Lewandowski postawił ostatecznie na transfer do Hiszpanii. Reprezentant Polski znalazł się na celowniku FC Barcelony, ale po niespełna roku przyciągnął zainteresowanie innych drużyn.
O sprowadzeniu napastnika marzą Saudyjczycy. Najbardziej konkretne było Al-Ittihad, bo snajper figurował tam na liście życzeń obok Roberto Firmino, Luki Modricia czy Karima Benzemy, którego ostatecznie udało się ściągnąć.
Na ten moment przeprowadzka "Lewego" jest jednak wykluczona, a przynajmniej takie stanowisko przedstawił obóz kadrowicza Fernando Santosa (więcej TUTAJ). Inaczej do sprawy podchodzą ludzie związani z bliskowschodnim futbolem, gdyż utrzymują, że stać ich na każdego.
- Jest tu wystarczająco duży budżet, aby ściągnąć więcej wielkich gwiazd, które będą promocją ligi i podniosą jej jakość. Lewandowski może być jednym z takich piłkarzy, dlaczego nie? A czy Arabia Saudyjska mogłaby sobie pozwolić na sprowadzenie go? Oczywiście, że tak! Lewandowski nie jest większą gwiazdą niż Ronaldo czy Messi. Tymczasem jeden z nich już tu jest - stwierdził dziennikarz Abdulmohsen Algabbani.
- Podkreślmy jeszcze jedno: ściągnięcie Ronaldo, Lewandowskiego czy kogokolwiek innego nie jest tylko i wyłącznie ukierunkowane na miejscowych fanów. Bo lokalni kibice i tak kochają futbol, oddychają nim, rozmawiają o piłce. Ściągnięcie wielkich gwiazd ma na celu zwrócenie uwagi świata na Arabię Saudyjską - dodał w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".
- A co do popularności Lewandowskiego - byłby bardziej popularny tutaj, gdyby wcześniej przeszedł do Barcelony. Bo prawda jest taka, że w Arabii Saudyjskiej Bundesligi raczej się nie ogląda. Jeśli poprosiłbyś kibica stąd, aby wymienił 10 angielskich klubów, to zrobi to w kilka sekund. A jeśli byś poprosił go o to samo w stosunku do niemieckich drużyn, to może dojdzie do pięciu. I koniec. Tak naprawdę więc saudyjski kibic, jeśli oglądał Lewandowskiego, to raczej w Lidze Mistrzów, podczas gdy piłkarzy z ligi hiszpańskiej co tydzień, bo La Liga jest tu bardzo popularna - podsumował.
W trakcie letniego okienka Saudyjczycy sprowadzili już Karima Benzemę. O krok od Al-Ittihad jest także N'golo Kante.