Sebastian Mila wierzy w reprezentację Polski. "6 punktów w dwóch najbliższych meczach to formalność"

Sebastian Mila wierzy w reprezentację Polski. "6 punktów w dwóch najbliższych meczach to formalność"
Piotr Matusewicz / PressFocus
Sebastian Mila podzielił się swoimi spostrzeżeniami przed jutrzejszym meczem Polska - Albania.- Dla mnie 6 punktów w dwóch najbliższych meczach to formalność - oznajmił dla "Interia Sport".
Przed drużyną Paulo Sousy kolejne wyzwanie. Jutro na Stadionie Narodowym przyjdzie im się mierzyć z Albanią. Stawką tego spotkania będą punkty w el. MŚ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sebastian Mila jest przekonany, że "Biało-Czerwoni" pewnie sięgną po trzy punkty. Były zawodnik nie wyobraża sobie innego scenariusza.
- Czas eksperymentów się skończył. Jeśli Portugalczyk ma pomysł na naszą drużynę, musi on funkcjonować od meczu z Albanią. Stawka jest wysoka: awans na mundial w Katarze. Nie przewiduję jednak turbulencji w dwóch najbliższych spotkaniach - oznajmił w rozmowie z "Interia Sport".
- Dla mnie 6 punktów w dwóch najbliższych meczach to formalność. Wiem, że tak się nie mówi, że piłkarze kadry tego ogłosić nie mogą, ale ja już w piłkę nie gram, więc mogę sobie na to pozwolić. Polska pokona Albanię i San Mario, a wtedy do meczu z Anglią przystąpi bez obciążeń - dodał.
Mila nie może doczekać się, by zobaczyć w reprezentacji Polski Jakuba Kamińskiego. Ekspert wiąże z graczem Lecha Poznań duże nadzieje.
- Po transferze Kamila Jóźwiaka wszedł na stałe do składu Lecha. Od razu zdradzał oznaki dużego talentu, ale potrzebował czasu, żeby dojrzeć. W tym sezonie widzimy już skrzydłowego, który ma stabilną formę i robi różnicę. Myślę, że jest gotowy, by dać mu szansę w reprezentacji. I oczekiwać czegoś fajnego. W meczu z Albańczykami, którzy przyjechali do Warszawy, żeby się bronić, talent Kamińskiego może się przydać drużynie - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz01 Sep 2021 · 20:44
Źródło: Interia Sport

Przeczytaj również