Sensacyjny kandydat do reprezentacji. "Zdrowy cham, który się naparza"
Igor Lewczuk przedstawił nieoczywistego kandydata do gry w reprezentacji Polski. Jego zdaniem szansę w kadrze mógłby dostać Karol Czubak z Motoru Lublin.
Od lat kolejni selekcjonerzy reprezentacji Polski powołują tych samych napastników. Niepodważalne miejsce w podstawowym składzie ma Robert Lewandowski, a na zgrupowania są też zapraszani Krzysztof Piątek, Karol Świderski czy Adam Buksa.
Niepokój może budzić brak dopływu świeżej krwi. Zawodnicy z młodszego pokolenia nie pchają się do kadry. Niewielu z nich ma miejsce w podstawowych składach swoich drużyn i regularnie strzela dla nich gole.
Wyjątkiem jest Czubak, który latem związał się z Motorem Lublin. 25-latek miał trudny początek w nowym klubie, ale ostatnio często trafia do siatki. Zdaniem Lewczuka należy brać go pod uwagę w kontekście kadry.
- Gość w jedenastu meczach strzelił siedem goli. Ok, jego przygoda w Belgii była nieudana, ale w Arce strzelał kilkanaście goli w każdym sezonie - argumentował Lewczuk w Kanale Sportowym.
- Zdrowy "cham", który biega, który się naparza, którego szuka piłka w polu karnym. Mnie się podoba, ja miałbym z nim problem - tak sobie to oceniam. Nie jest zawodnikiem statycznym, ale kiedy trzeba zgrywa piłkę, a kiedy trzeba atakuje pole karne - zachwalał Czubaka.
W najbliższych dniach Jan Urban ogłosi kadrę na listopadowe mecze z Holandią i Maltą. Powołanie Czubaka byłoby gigantyczną sensacją. Należy się spodziewać, że selekcjoner powoła wyłącznie stałych bywalców reprezentacyjnych zgrupowań.