Sensacyjny lider wyszarpał zwycięstwo! Piękny gol w ostatniej akcji [WIDEO]
Wisła Płock wciąż zachwyca w sezonie 2025/2026. W poniedziałek wygrała z Zagłębiem Lubin 2:1 dzięki bramce Ivana Salvadora.
Podopieczni Mariusza Misiury przystępowali do poniedziałkowego spotkania jako sensacyjny lider tabeli. Początek meczu z Zagłębiem nie był jednak dla nich łatwy.
W 20. minucie to "Miedziowi" wyszli bowiem na prowadzenie. Radwański świetnie zwiódł rywali i dograł do Marcela Reguły, a ten pewnym strzałem dał Zagłębiu gola.
Radwański chciał pójść za ciosem i po chwili mimo ostrego kąta oddał mocny strzał na bramkę Leszczyńskiego. Bramkarz Wisły był na posterunku. W odpowiedzi niecelnie uderzał Jime.
Z biegiem czasu Wisła zaczęła zyskiwać przewagę. Groźnie było po mocnym uderzeniu Nowaka, lecz Dominik Hładun obronił ten strzał. Obok bramki piłkę posłał z kolei Sekulski.
W 56. minucie po strzale Kuna piłka odbiła się od ręki Nalepy. W efekcie sędzia podyktował rzut karny dla Wisły, który na gola zamienił Sekulski.
W końcówce to "Nafciarze" byli stroną aktywniejszą. Dwukrotnie szczęścia próbował Nowak - raz zatrzymał go Hładun, raz piłkarz Wisły uderzył obok bramki.
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, w ostatniej akcji meczu do siatki trafił Iban Salvador. Piłkarz "Nafciarzy" popisał się pięknym uderzeniem z dystansu.
Dzięki temu Wisła wygrała cały mecz 2:1 i umocniła się na pozycji lidera PKO BP Ekstraklasy. Obecnie ma cztery punkty przewagi nad drugim Górnikiem Zabrze.