Sensacyjny pomysł Hajty. Wskazał lewego obrońcę dla kadry

Przed reprezentacją Polski kluczowe mecze z Holandią i Finlandią w eliminacjach do mistrzostw świata. Tomasz Hajto na kanale Prawda Futbolu wskazał, kto jego zdaniem powinien zagrać na lewej obronie w kadrze.
Lewa strona defensywy jest pozycją, obsadą której problem miało już wielu selekcjonerów. Jan Urban może we wrześniu wrócić do gry czwórką w obronie.
Pozostaje jednak pytanie, kto zagra na wspomnianej lewej stronie. Na kanale Prawda Futbolu sensacyjnym pomysłem podzielił się Tomasz Hajto.
- Kiwior, Bednarek, Cash. Z lewej bym dał Wszołka. Dałby radę, dałby radę. Doświadczony piłkarz, przede wszystkim wybiegany. Dałby radę. My musimy grać takim Hoewedesem z Niemiec - stwierdził Hajto.
- Będzie łamał do środka tą prawą nogą. Musisz zaadaptować się do jakiejś sytuacji. Musisz ratować. Jak mamy tam problem, to musisz wyjść i grać - dodał.
Były reprezentant Polski uważa, że piłkarz Legii Warszawa dałby radę na nietypowej dla siebie pozycji. Na co dzień w ekipie "Wojskowych" Wszołek gra na prawym wahadle.
- Przypomnę, że Perisić, który jest potencjalnym napastnikiem, zagrał w reprezentacji dwa mecze na lewej obronie. I on powiedział: "Dla reprezentacji zagram, gdzie mi każe trener" - podkreślił.
- Wszołek powinien mieć jaja i powiedzieć: "Dobra, trenerze, wyjdę. Oglądałem wiele meczów, wiem, jak tam się zachować, bo gram na prawej obronie. Stanę na głowie, żeby taktycznie Panu tą stronę zamknąć" - zakończył.
