Śląsk idzie po awans. Piękna bramka nie uratowała Stali

Śląsk Wrocław celuje w szybki powrót na najwyższy poziom rozgrywkowy. Podopieczni Ante Simundzy wygrali 2:1 ze Stalą Mielec w 13. kolejce Betclic 1 Ligi.
Stal podeszła do tego meczu po serii czterech ligowych porażek. Śląsk w poprzednich czterech spotkaniach zebrał siedem punktów.
Na początku niedzielnego starcia Michał Szromnik obronił celny strzał Pawła Kruszelnickiego. W 17. minucie Przemysław Banaszak otworzył wynik, wykorzystując rzut karny.
W 29. minucie było już 2:0 dla gospodarzy z Wrocławia. Po rozegraniu rzutu rożnego do siatki trafił Serafin Szota. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
W 52. minucie Stal była bliska utraty trzeciego gola. Po uderzeniu Samca-Talara goście wybili jednak piłkę z linii bramkowej. W kolejnym fragmencie lepiej prezentowali się zawodnicy z Mielca. Stal potwierdziła udany okres pięknym uderzeniem Kristiana Fucaka, który zdobył bramkę kontaktową.
W końcówce wynik nie uległ zmianie. Śląsk wygrał 2:1 i jest wiceliderem Betclic 1 Ligi. Stal obecnie zajmuje 16. miejsce. Kolejnym rywalem wrocławian będzie Górnik Łęczna. Mielczanie za tydzień zmierzą się z Miedzią Legnica.