Slot ostro o Alexandrze-Arnoldzie. Takie słowa na pożegnanie, poszło w świat
Arne Slot nie zamierzał ugłaskiwać Trenta Alexandra-Arnolda. Na konferencji prasowej przed meczem z Crystal Palace Holender przyznał, że wielokrotnie był niezadowolony z postawy swojego podopiecznego.
Już niebawem Trent Alexander-Arnold odejdzie z Liverpoolu. Kontrakt prawego obrońcy obowiązuje tylko do 30 czerwca 2025 roku i nie zostanie przedłużony. Taką decyzję podjął sam zawodnik, za był wielokrotnie krytykowany przez kibiców "The Reds".
Mają oni za złe Anglikowi, że wybrał Real Madryt, chociaż Liverpool oferował lepsze warunki, a przez samego zawodnika był nazywany "klubem życia". Teraz zaś cios swojemu dotychczasowemu podopiecznemu wymierzył Arne Slot.
- Nie zawsze byłem całkowicie zadowolony z tego, jak Trent trenuje. Moim zdaniem miał momenty, w których mógł zrobić więcej, delikatnie rzecz ujmując - stwierdził szkoleniowiec.
- Powiedziałem mu, że jest znacznie lepszym obrońcą niż mówią ludzie. Ale inna sprawa, że nie pokazuje tego cały czas - dodał Holender.
Ostatni mecz w tym sezonie Liverpool rozegra w najbliższą niedzielę. Będzie to domowe starcie z Crystal Palace. Na ten moment nie wiadomo, czy Alexander-Arnold otrzyma szansę na pożegnanie się w oficjalnym spotkaniu.
Ogólny bilans wychowanka w barwach "The Reds" to 258 meczów, 18 trafień i 67 asyst.