Słynny klub chce snajpera Manchesteru United. Zwrot akcji po transferze Sesko?
Rasmus Hojlund do tej pory nie chciał słyszeć o odejściu z Manchesteru United. Jak donosi Fabrizio Romano, "Czerwone Diabły" zamierzają jednak porozmawiać w tej sprawie z Duńczykiem, który znalazł się na radarze słynnego klubu.
Hojlund ma za sobą niezbyt udany sezon w ekipie "Czerwonych Diabłów". Nie może dziwić, że ekipa z Old Trafford postanowiła sprowadzić nowego snajpera.
O krok od transferu jest Benjamin Sesko. Napastnik RB Lipsk w piątek ma przejść testy medyczne, a w sobotę podpisać kontrakt w Manchesterze.
Z tego względu niepewna stała się przyszłość Rasmusa Hojlunda. Do tej pory utrzymywał on, że jest gotowy na rywalizację o miejsce w jedenastce United.
- Mój plan jest jasny. Polega na tym, aby zostać w Manchesterze United. Chcę walczyć o swoje miejsce bez względu na wszystko - deklarował w zeszłym tygodniu.
Szefowie "Czerwonych Diabłów" chcą jednak przedyskutować z piłkarzem kwestię jego przyszłości. O Hojlunda zabiega bowiem AC Milan.
"Rossoneri" są skłonni wyłożyć spore pieniądze na opłatę za wypożyczenie. Mieliby też pokryć w całości wysokie wynagrodzenie piłkarza.
W sezonie 2024/2025 Hojlund rozegrał 52 oficjalne mecze w Manchesterze United. Zdobył 10 bramek i dołożył do tego cztery asysty. Transfermarkt wycenia go na 35 milionów euro.