Specjalna klauzula w kontrakcie Siemieńca. Jagiellonia może spać spokojnie
Adrian Siemieniec ma kontrakt z Jagiellonią Białystok, który obowiązuje jedynie do czerwca przyszłego roku. Jak donosi Jakub Seweryn, "Duma Podlasia" nie musi bać się jednak o utratę trenera.
33-latek przejął stery w "Jadze" w kwietniu 2023 roku. Wówczas drużynie realnie groził nawet spadek z PKO BP Ekstraklasy. Trudno było przypuszczać, że zaledwie rok później białostoczanie sięgną po mistrzostwo Polski.
Jagiellonia pod wodzą Siemieńca dwukrotnie zakwalifikowała się też do Ligi Konferencji. Co więcej, jest ćwierćfinalistą tych rozgrywek z sezonu 2024/2025.
Wielu ekspertów i kibiców podkreśla, że to zasługa doskonałej pracy Siemieńca oraz Łukasza Masłowskiego. W trenerze "Jagi" widzą nawet przyszłego selekcjonera.
Obecna umowa szkoleniowca obowiązuje jednak tylko do czerwca 2026 roku. Jak donosi Jakub Seweryn, białostoczanie nie muszą obawiać się utraty szkoleniowca.
W kontrakcie znalazła się bowiem klauzula, która pozwala Jagiellonii na przedłużenie współpracy do 2027 roku. Prawdopodobnie zostanie ona wykorzystana.
Pozostaje pytanie, czy później Siemieniec zdecyduje się na kolejny krok w karierze. Nie brakuje opinii, że mógłby z powodzeniem pracować także za granicą.