Spora stawka meczu z Nową Zelandią. Chodzi o baraże do MŚ

Reprezentacja Polski w czwartek zmierzy się z Nową Zelandią w spotkaniu towarzyskim. Jak się okazuje, ten mecz może mieć spory wpływ na baraże do mistrzostw świata.
Dzięki wrześniowemu remisowi 1:1 z Holandią oraz wygranej 3:1 z Finlandią reprezentacja Polski znacznie przybliżyła się do baraży o najbliższy mundial. Warunkiem udziału w nich jest zajęcie drugiego miejsca w grupie.
Obecnie podopieczni Jana Urbana zajmują właśnie taką lokatę. W październiku zmierzą się u siebie z Nową Zelandią oraz na wyjeździe z Litwą.
Pierwszy z wymienionych meczów będzie spotkaniem towarzyskim. Nie oznacza to jednak, że będzie całkowicie pozbawiony stawki - wręcz przeciwnie.
O szczegółach informuje współpracujący z Weszło użytkownik AbsurDB. Wynik meczu w Chorzowie będzie miał bowiem przełożenie na ranking FIFA.
Według niego ustalane będą natomiast koszyki przed losowaniem baraży. Wygrane w najbliższych meczach sprawią, że Polska będzie mieć pewne miejsce w drugim koszyku i pierwszy mecz rozegra u siebie z teoretycznie słabszym rywalem.
Porażka z Nową Zelandią oraz ewentualne potknięcie z Litwą lub Maltą mogą natomiast oznaczać spadek do trzeciego koszyka. A to wiązałoby się z koniecznością gry na wyjeździe w pierwszej rundzie baraży.