SSC Napoli. Media: To dlatego Arkadiusz Milik nie przeszedł do Romy. Niepokojące wyniki badań

Telewizja "Sky Sport" wróciła do nieudanego transferu Arkadiusza Milika do Romy. Jej zdaniem klub zrezygnował z transferu reprezentanta Polski z uwagi na niepokojące wyniki badań medycznych.
Milika łączono z wieloma klubami, ale najbliżej było mu do Romy, z którą ustalił warunki indywidualnego kontraktu. Rzymianie dogadali się też z Napoli w sprawie ceny 26-latka.
Do transferu jednak nie doszło. "Sky Sport" twierdzi, że Roma wycofała się z niego po analizie wyników testów medycznych Polaka. Klub uznał je za niepokojące. Stało się tak, choć Milik przyjechał na testy bez żadnego urazu.
W Romie obawiają się, że Polak, który w przeszłości zerwał więzadła w obu kolanach, będzie w następnych sezonach podatny na kontuzje. Z tego powodu "Giallorossi" w ostatniej chwili usiłowali zbić cenę transferu. Napoli nie chciało jednak iść na ustępstwa.
Niewykluczone, że Polak ostatecznie i tak wyląduje w Rzymie. Niedawno media podawały, że Roma wcale nie zrezygnowała z pomysłu takiego transferu. Liczy jednak, że uda się go przeprowadzić taniej.
Kontrakt Milika z Napoli obowiązuje do połowy przyszłego roku. W obecnym klubie już jednak nie zagra - nie został zgłoszony ani do Serie A, ani do Ligi Europy.
Już od początku stycznia reprezentant Polski będzie mógł związać się z nowym pracodawcą - formalnie zostanie jego graczem po 1 lipca. Milikowi powinno jednak zależeć na zmianie klubu w zimowym oknie transferowym. Inaczej może wypaść z kadry Jerzego Brzęczka i nie pojechać na EURO.