Stało się! Piast w końcu wygrał mecz. Nowy piłkarz bohaterem

Piast Gliwice doczekał się pierwszego zwycięstwa w PKO BP Ekstraklasie. W sobotę wygrał z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza (4:2). Bohaterem gospodarzy został autor dwóch goli, Leandro Sanca.
Siedem spotkań, cztery remisy i trzy porażki - tak wyglądał bilans Piasta Gliwice w trwającym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Były mistrz Polski jako jedyny nie miał na swoim koncie ani jednego zwycięstwa.
Początek meczu z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza również nie wskazywał na to, że zespół Maxa Moldera zdoła się przełamać. W 9. minucie prowadzenie beniaminkowi PKO BP Ekstraklasy dał Damian Hilbrycht.
Termalica momentalnie wrzuciła wyższy biegi i niespełna kwadrans później podwyższyła na 2:0. Do siatki Andrzej Trubeha.
Na bramkę kontaktową Piasta było trzeba poczekać aż do 40. minuty. Wówczas pięknym uderzeniem z woleja popisał się Adrian Dalmau. Hiszpan nie dał najmniejszych szans bramkarzowi "Słoni".
Gliwiczanie nie poprzestali na jednym trafieniu i poszli za ciosem. Bohaterem gospodarzy został Leandro Sanca. Letni nabytek Piasta podpisał się dubletem. Najpierw pokonał Miłosza Mleczko uderzeniem z ostrego kąta. Chwilę później podwyższył po strzale sprzed pola karnego.
Wszystko układało się po myśli Piasta do 70. minuty. Wówczas boisko po obejrzeniu czerwonej kartki musiał opuścić Adrian Dalmau. Gospodarze byli zatem zmuszeni do kończenia meczu w osłabieniu.
Mimo braku Hiszpana podopieczni trenera Moldera dopięli swego. W doliczonym czasie gry kropkę nad "i" postawił Oskar Leśniak. Triumf nad Termalicą Bruk-Bet Nieciecza (4:2) był pierwszym w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Trzy punkty dały im awans na 17. miejsce.