Strzelił pięć goli i... przepraszał rywali. Niesamowite zachowanie Haalanda

Strzelił pięć goli i... przepraszał rywali. Niesamowite zachowanie Haalanda
SPP / pressfocus
Erling Haaland zdobył pięć bramek we wtorkowym meczu reprezentacji Norwegii z Mołdawią. Napastnik Manchesteru City po pogromie 11:1... przepraszał bramkarza rywali.
Norwegowie pewnie zmierzają po awans na mistrzostwa świata. Do tej pory wygrali komplet pięciu spotkań i z 15 punktami na koncie zajmują pozycję lidera.
Dalsza część tekstu pod wideo
O sześć "oczek" wyprzedzają Włochów, którzy rozegrali o jeden mecz mniej. W czerwcu wygrali z Italią 3:0. To właśnie ten mecz kosztował posadę Luciano Spallettiego.
We wtorek Norwegowie rozbili 11:1 Mołdawię. Pięciokrotnie na listę strzelców wpisała się największa gwiazda drużyny - Erling Haaland.
Bramkarz reprezentacji Mołdawii, Cristian Avram, przyznał, co powiedział mu napastnik po zakończeniu spotkania. Jak się okazuje, snajper... przeprosił rywala.
- On powiedział, że to nie moja wina. Przepraszał mnie za to, że tak pędzili po każdym golu. Podkreślił, że musieli to robić, bo przy takiej samej liczbie punktów liczy się różnica bramek - przyznał Avram.
Obecnie bilans bramkowy Norwegów to aż 16 bramek na plusie. Włosi strzelili o pięć goli więcej niż stracili. Sytuacja Italii jest więc bardzo trudno, nawet jeśli podopieczni Gennaro Gattuso wygraliby wszystkie pozostałe spotkania w eliminacjach.
Maciej - Pietrasik
Maciej PietrasikWczoraj · 13:21
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również