Strzelił w finale Ligi Mistrzów. Dziś chce zerwać kontrakt po miesiącach w rezerwach

Strzelił w finale Ligi Mistrzów. Dziś chce zerwać kontrakt po miesiącach w rezerwach
Carlton Myrie / pressfocus
Bohater finału Ligi Mistrzów z sezonu 2018/2019 jest bliski opuszczenia znanego klubu. Divock Origi przestał pojawiać się na meczach rezerw i chce rozwiązać kontrakt.
Powiedzieć, że poprzednie lata w karierze Divocka Origi nie są udane, to jak nie powiedzieć nic. Belgijski snajper znalazł się w fatalnej sytuacji.
Dalsza część tekstu pod wideo
Warto przypomnieć, że jeszcze w sezonie 2018/2019 strzelił gola dla Liverpoolu w finale Ligi Mistrzów przeciwko Tottenhamowi. Jego zespół wygrał 2:0, a ten mógł cieszyć się z końcowego triumfu.
Od tamtej pory zmieniło się jednak bardzo dużo. W lipcu 2022 roku Origi odszedł z "The Reds" do AC Milanu, gdzie miał być gwiazdą. Tak się jednak nie stało.
Belg regularnie zawodził na San Siro. Finalnie we wrześniu 2023 roku trafił na wypożyczenie do Nottingham Forest. W Anglii było równie słabo - w 22 spotkaniach zdobył jedną bramkę i zaliczył asystę.
30-latek wrócił do Milanu i w lipcu ubiegłego roku został zesłany do drużyny rezerw występującej w Serie D. W najbliższym czasie jego sytuacja może ulec zmianie, o czym poinformowała La Gazzetta dello Sport.
Włoski dziennik przekazał, że zarówno Milan, jak i Origi są zainteresowani przedwczesnym rozwiązaniem kontraktu. Obecna umowa gracza obowiązuje do 30 czerwca przyszłego roku. W ramach rekompensaty za zerwanie porozumienia ten ma otrzymać połowę rocznego wynagrodzenia.
La Gazzetta dello Sport poinformowała, że 30-latek przestał pojawiać się na spotkaniach rezerw. Zamiast tego trenował indywidualnie poza klubową bazą.
Filip - Węglicki
Filip WęglickiWczoraj · 11:41
Źródło: La Gazzetta dello Sport

Przeczytaj również