Świetna sytuacja Polski w rankingu UEFA! Zbliżamy się do scenariusza marzeń

Świetna sytuacja Polski w rankingu UEFA! Zbliżamy się do scenariusza marzeń
Pawel Jaskolka / pressfocus
Jak po czwartkowych meczach Ligi Europy i Ligi Konferencji wygląda sytuacja Polski w rankingu UEFA? Jest dobrze, choć mogło być lepiej.
Cztery polskie kluby w czwartkowy wieczór rozpoczęły swoje zmagania w fazie ligowej Ligi Konferencji. Grali też jednak oczywiście inni, co wpłynęło na najnowszy obraz krajowego rankingu UEFA.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przypomnijmy, że w nim Polska po sezonie 2024/25 była na 15. miejscu, a to sprawiło, że zapewniła sobie możliwość wystawienia już za niespełna rok, w rozgrywkach 2026/27, pięciu przedstawicieli w eliminacjach europejskich pucharów, w tym dwóch w walce o najbardziej prestiżową Ligę Mistrzów. Teraz gra toczy się natomiast to, jakie benefity otrzymamy na starcie kampanii 2027/28.
Pierwsza dobra wiadomość w tym kontekście przyszła jeszcze przed premierowym meczem bieżących rozgrywek. Do pięcioletniego dorobku punktowego przestał bowiem wliczać się nieudany dla Polski sezon 2020/21, co z miejsca dało biało-czerwonym awans na 13. lokatę.
Potem ekipy z PKO BP Ekstraklasy w komplecie przeszły eliminacje i zameldowały się w fazie ligowej Ligi Konferencji. Przy licznych wpadkach naszych rankingowych przeciwników doprowadziło to do sytuacji wręcz wymarzonej. Polska stała się faworytem do tego, by zakończyć sezon na 10. miejscu w zestawieniu, z pewnymi szansami nawet na dziewiątą pozycję.
Po zakończeniu eliminacyjnych zmagań we wszystkich europejskich pucharach szanse na miejsce Polski w TOP10 wynosiły według wyliczeń Piotra Klimka aż 66,9%. Potem do gry weszły ekipy z Ligi Mistrzów i Ligi Europy, a my cierpliwie musieliśmy czekać do dziś, kiedy to Lech Poznań, Legia Warszawa, Raków Częstochowa i Jagiellonia Białystok wróciły do rywalizacji w Lidze Konferencji.
Zanim przeanalizujemy obecną sytuację w rankingu, przypomnimy, co oznaczają poszczególne lokaty na koniec sezonu. Miejsce w TOP14 mamy już pewne. Szanse na TOP12 tuż po zakończeniu eliminacji Piotr Klimek szacował na 99,6%.
  • 13. lub 14. - mistrz Polski wchodzi do gry dopiero w ostatniej, czwartej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Jeśli w niej odpadnie, gra w fazie ligowej Ligi Europy. O awans do Champions walczy wówczas oczywiście także wicemistrz, a łącznie wystawiamy w pucharach pięć zespołów,
  • 11. lub 12. - poza plusami opisanymi powyżej, to także dwa zespoły w eliminacjach Ligi Europy, spośród których jeden (zwycięzca Pucharu Polski lub trzeci zespół Ekstraklasy) zaczyna zmagania w ostatniej rundzie eliminacyjnej. Ma on wówczas pewną minimum fazę ligową Ligi Konferencji.
Skoro wiemy już, że najprawdopodobniej nie grozi nam wypadnięcie poza TOP12, skupmy się na realnym celu, czyli walce o miejsce w czołowej dziesiątce. Ono jest niezwykle cenne, bo gwarantowałoby mistrzowi Polski awans do Ligi Mistrzów w sezonie 2027/28 bez konieczności gry w eliminacjach! W nich zagrałby z kolei wicemistrz, a doliczyć trzeba też benefity opisane przy pozycjach 11-12.
Zanim przejdziemy do dzisiejszych wyników i obecnej sytuacji w rankingu, przypomnijmy jeszcze, jak punktuje się w fazie ligowej europejskich pucharów, bo następuje tu zmiana względem eliminacji. Tym razem każde zwycięstwo daje aż dwa punkty, a remis punkt. Zgromadzony w ten sposób dorobek trzeba natomiast podzielić jeszcze przez liczbę drużyn, które w danym sezonie reprezentują kraj w europejskich pucharach oraz ich eliminacjach. W przypadku Polski zatem przez cztery, zaś np. u Greków, Czechów czy Norwegów - pięć.
W czwartkowy wieczór patrzyliśmy zatem nie tylko na cztery polskie kluby, ale też przedstawicieli państw bezpośrednio rywalizujących z nami w rankingu, a więc - w tym momencie - Turcję, Czechy, Grecję, Norwegię i Danię.

Jest dobrze, mogło być lepiej

Polskie kluby spisały się bardzo dobrze, choć mamy delikatne poczucie niedosytu. Lech Poznań pewnie pokonał Rapid Wiedeń (4:1), Jagiellonia skromnie wygrała z Hamrun Spartans (1:0), a Raków okazał się lepszy niż Universitatea Craiova (2:0). Niestety w ślady ligowych rywali nie poszła Legia, która w mocno eksperymentalnym składzie musiała uznać wyższość Samsunsporu (0:1). Mimo to Polska dorzuciła dziś do rankingu aż 1,500 punktu.
Dziewiąta w rankingu Turcja zaliczyła bardzo udany wieczór. Wspomnieliśmy, że Samsunspor wywiózł z Łazienkowskiej trzy punkty, a nie zawiodło też Fenerbahce, które w Lidze Europy ograło Niceę (2:1). Dwa triumfy dały 0,800 punktu. Wcześniej, we wtorek, Galatasaray sensacyjnie pokonało Liverpool w Lidze Mistrzów.
Jeszcze bardziej interesowały nas dziś poczynania dziesiątych Czechów. Oni zagrali nieźle, choć nie perfekcyjnie. Viktoria Pilzno w dobrym stylu pokonała Malmoe (3:0), Sparta Praga była lepsza niż Shamrock Rovers (4:1), z kolei Sigma Ołomuniec musiała uznać wyższość Fiorentiny (0:2). Efekt? 0,800 punktu dla naszych południowych sąsiadów. Wcześniej Slavia w Lidze Mistrzów wyraźnie przegrała z Interem Mediolan (0:3).
Fatalnie w czwartkowy wieczór spisali się 11. Grecy. Panathinaikos niespodziewanie przegrał w Lidze Europy z Go Ahead Eagles (1:2), z kolei szczebel niżej porażki poniosły PAOK (1:3 z Celtą Vigo) i AEK (1:3 z Celje). Hellada nie dorzuciła zatem nic do rankingu, a warto dodać, że w środę przegrał także Olympiakos rywalizujący na arenie Champions League.
12. Norwegia ma w grze już tylko dwa zespoły, dlatego w dłuższej perspektywie nie jest dla nas zagrożeniem. Póki co jednak wciąż wyprzedza Polskę. Dziś dobrze spisało się Brann, które w Lidze Europy pokonało 1:0 Utrecht. I to tyle, bo drugi przedstawiciel tego skandynawskiego kraju, czyli Bodo/Glimt, grał we wtorek, remisując 2:2 z Tottenhamem w Lidze Mistrzów. Dziś Norwegowie dorzucili 0,400 punktu do swojego dorobku.
Polsce udało się wyprzedzić Danię, która przystępowała do czwartkowej rywalizacji z minimalną przewagą nad biało-czerwonymi. Mimo wszystko jednak nasi rywale mogą być zadowoleni, bo FC Midtjylland pokonało na wyjeździe Nottingham (3:2) w Lidze Europy, dokładając do krajowego rankingu 0,500 punktu. W grze Duńczycy mają ponadto FC Kopenhagę, ale ona grała już wcześniej w Lidze Mistrzów, przegrywając z Karabachem 0:2.

Aktualny ranking UEFA [2.10. godz. 23.00]

  • 9. Turcja - 44,800 (+0,800)
  • 10. Czechy - 41,500 (+0,800)
  • 11. Grecja - 38,312 (+0)
  • 12. Norwegia - 37,587 (+0,400)
  • 13. Polska - 37,375 (+1,500)
  • 14. Dania - 36,481 (+0,500)
  • 15. Austria - 32,250 (+0,400)

Przeczytaj również