Szaleństwo z biletami na MŚ 2026. FIFA zdziera z kibiców
Chociaż Mistrzostwa Świata 2026 są jeszcze dość odległą perspektywą, to szaleństwo związane z biletami już się rozpoczęło. The Athletic przekazało nowe wieści dotyczące sytuacji na rynku wtórnym.
FIFA podjęła bardzo kontrowersyjną decyzję o braku regulacji cen wejściówek. Kupione bilety mogą zostać odsprzedane na oficjalnej stronie bez ceny minimalnej lub maksymalnej. W oczywisty sposób winduje to stawkę.
Według The Ahtletic platforma jest już pełna wejściówek, które kosztują kilkanaście tysięcy dolarów. Ceny są tym wyższe, że sama federacja postanowiła dodatkowo zarobić na całym interesie.
FIFA pobiera 15% ceny od sprzedającego, ale też 15% od nabywcy. Tym samym, jeśli jakiś bilet wyceniono na 100 dolarów, to kupujący zapłaci 115, a sprzedawca otrzyma tylko 85. W takim przypadku 30 dolarów trafi na konto organizacji Gianniego Infantino.
Oficjalne bilety trafiły do obiegu w środę, a platformę umożliwiającą odsprzedaż uruchomiono już w czwartek. Przypomnijmy, że na rynku pierwotnym najtańsze wejściówki na fazę grupową kosztowały 260 dolarów, a najdroższe 2735. Na rynku wtórnym ceny te są znacznie wyższe.
Mistrzostwa Świata 2026 odbędą się w USA, Kanadzie i Meksyku. Turniej wystartuje 11 czerwca i potrwa do 19 lipca.