Szalona końcówka derbów Londynu! Chelsea straciła wygraną po absurdalnym błędzie, Arsenal w ekstazie [WIDEO]
![Szalona końcówka derbów Londynu! Chelsea straciła wygraną po absurdalnym błędzie, Arsenal w ekstazie [WIDEO] Szalona końcówka derbów Londynu! Chelsea straciła wygraną po absurdalnym błędzie, Arsenal w ekstazie [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/467/653415b8ebb29.jpeg)
Chelsea jedynie zremisowała z Arsenalem 2:2 (1:0) w derbach Londynu. Chociaż ekipa "Kanonierów" długo stanowiła tło dla lokalnego rywala, to wykorzystała fatalne błędy z końcówki spotkania.
Na większe emocje trzeba było poczekać do 12. minuty. Wówczas Saliba wyraźnie użył ręki, aby zablokować uderzenie autorstwa Gallaghera. Sędzia długo nie wskazywał na wapno, ale do akcji wszedł system VAR i ostatecznie rzut karny został podyktowany.
Wówczas do piłki podszedł Palmer, czyli jeden z najbardziej ruchliwych zawodników w talii Pochettino. Młody Anglik nie miał żadnych problemów, aby wygrać próbę nerwów z Raią i otworzył wynik sobotniej rywalizacji w 15. minucie.
Jeszcze przed zmianą stron skrzydłowy mógł wyrównać, lecz zabrakło mu nieco celności. W 30. minucie posłał piłkę obok słupka. Niemniej jego Chelsea prowadziła skromnie chociaż zasłużenie.
Druga połowa rozpoczęła się od trzęsienia ziemi dla kibiców Arsenalu. Bokiem boiska ruszył Mudryk, który przygotował sobie miejsce do dośrodkowania. Ukrainiec posłał wysoką piłkę w pole karne i... trafił do siatki. Uderzył futbolówkę na tyle nieczysto, ale jednocześnie szczęśliwie, że ta wpadła za kołnierz wysuniętego Rai.
W 58. minucie hiszpański bramkarz "Kanonierów" w końcu stanął na wysokości zadania i zatrzymał szalejącego Palmera. Przyjezdni mieli jednak kłopoty z jakąkolwiek odpowiedzią, bo chociaż Chelsea nie zasypywała ich kolejnymi strzałami, to miała wyraźną przewagę.
"The Blues" stracili pełną kontrolę dopiero w 77. minucie, gdy go absurdalnego zdarzenia doprowadził Sanchez. Bramkarz drużyny Pochettino tak rozpoczął akcję swojego zespołu, że podał prosto pod nogi Declana Rice'a. Ten nie zastanawiał się zbyt długo, przymierzył i uderzeniem z daleka zmniejszył przewagę gospodarzy.
Okazało się, że ten moment wystarczył, aby zespół Artety nabrał wiatru w żagle. Wprowadzony na boisko Trossard w 85. minucie dopadł do idealnego dogrania Saki i wepchnął piłkę do siatki.
Tym samym Chelsea na własne życzenie straciła prowadzenie, a w konsekwencji trzy punkty. Remis oznacza, że "The Blues" zajmują 9. pozycję w Premier League, zaś Arsenal jest drugi i ustępuje tylko Manchesterowi City. Za plecami czai się jednak Tottenham.