Szalony pomysł na dokończenie sezonu Premier League. Mecze miałyby się odbyć w... Australii

Powstają kolejne pomysły dotyczące sposobu dokończenia sezonu Premier League. Jeden z nich zakłada rozgrywanie meczów w... Australii.
Ostatnio doszło do zebrania przedstawicieli klubów Premier League, którzy podjęli decyzję, iż pozostałe do zakończenia sezonu spotkania odbędą się na neutralnych stadionach. W tym rozwiązaniu wzięto pod uwagę 8-10 obiektów w Anglii, przy czym żaden z zespołów nie grałby na swoim własnym.
Zupełnie inne, rewolucyjne spojrzenie przedstawił angielski agent Gary Williams. Na łamach "The Sun" omówił rozwiązanie, które zakłada rozegranie pozostałych meczów w Australii - tam koronawirus nie rozprzestrzenił się tak jak w Wielkiej Brytanii.
- Rozmawiałem o tym z władzami klubów Premier League, którzy dobrze przyjęli ten pomysł - powiedział. - Skontaktowałem się też z rządem i jego przedstawiciele są do tego nastawieni entuzjastycznie. Będziemy o tym rozmawiać.
- Każdy jest tutaj bezpieczny. Rząd zniósł wiele restrykcji. Siedzimy w dziesięcioosobowych grupach, możemy spacerować, plaże są otwarte... - dodał.
- Mamy tylko cztery nowe przypadki w ciągu ostatnich dziesięciu dni - podsumował.