Szczęsny na celowniku. Hiszpanie ostro o jego występie. "Nie prezentował się dobrze"
Wojciech Szczęsny w tym roku zanotował kilka świetnych występów w FC Barcelonie. Ostatnie tygodnie nie były jednak dla niego najlepsze, co podkreśla kataloński Sport.
W miniony weekend do bramki Barcelony po ponad siedmiu miesiącach przerwy wrócił Marc-Andre ter Stegen. Niemiec w najbliższych spotkaniach z Interem oraz Realem będzie jednak tylko rezerwowym.
Hansi Flick już wcześniej zapowiedział, że to Szczęsny będzie numerem jeden w najbliższych meczach. Kataloński Sport podkreśla, że przed Polakiem duża odpowiedzialność.
- W wieku 35 lat, po powrocie z emerytury, Wojciech Szczęsny nie ma już wiele do udowodnienia, ale nie ma wątpliwości, że przed polskim bramkarzem stoi ogromna odpowiedzialność - pisze Sport.
- Musi skutecznie bronić bramki FC Barcelony w kluczowym tygodniu dla przyszłości w Lidze Mistrzów i La Lidze. A wszystko to z długim cieniem Marca-Andre ter Stegena - podkreślono.
Dziennikarze zwrócili uwagę na fakt, że Szczęsny w ostatnich pięciu meczach tylko raz zachował czyste konto. Polak obwiniany jest przede wszystkim za stratę trzeciego gola w pierwszym meczu z Interem.
- Nie prezentował się szczególnie dobrze, zwłaszcza przy trzecim straconym golu. Zrobił jednak wystarczająco dużo, aby wciąż cieszyć się zaufaniem Hansiego Flicka, który nie wahał się pozostawić go w bramce - czytamy.