Sześć bramek w Kielcach. Korona wygrała z Górnikiem Zabrze

Korona Kielce pokonała u siebie Górnika Zabrze 4:2 (4:1) w pierwszym sobotnim meczu 16. kolejki rozgrywek LOTTO Ekstraklasy.
Dzięki trzeciej wygranej z rzędu podopieczni Gino Lettieriego przesunęli się na trzecie miejsce w tabeli. Czternastokrotni mistrzowie Polski doznali natomiast siódmej porażki w sezonie i pozostali na czternastej lokacie w klasyfikacji.
Tak padły bramki:
1:0 El Hadji Pape Djibril Diaw 9'
Marcin Cebula dośrodkował w pole karne i Senegalczyk strzałem głową otworzył wynik konfrontacji na Suzuki Arenie.
Marcin Cebula dośrodkował w pole karne i Senegalczyk strzałem głową otworzył wynik konfrontacji na Suzuki Arenie.
2:0 Elia Soriano 17'
Marcin Cebula zaliczył drugą asystę w tym spotkaniu, a Włoch po raz siódmy w sezonie zaskoczył golkipera rywali, podwyższając z bliska prowadzenie gospodarzy.
Marcin Cebula zaliczył drugą asystę w tym spotkaniu, a Włoch po raz siódmy w sezonie zaskoczył golkipera rywali, podwyższając z bliska prowadzenie gospodarzy.
2:1 Igor Angulo 19-karny'
Adnan Kovacević zagrał ręką piłkę w polu karnym i Szymon Marciniak po analizie VAR wskazał na "wapno". Hiszpan Angulo nie zmarnował okazji i zdobył kontaktowego gola.
Adnan Kovacević zagrał ręką piłkę w polu karnym i Szymon Marciniak po analizie VAR wskazał na "wapno". Hiszpan Angulo nie zmarnował okazji i zdobył kontaktowego gola.
3:1 Marcin Cebula 37'
Precyzyjny płaski strzał pomocnika Korony zza linii pola karnego i podopieczni Lettieriego odzyskali dwubramkową przewagę.
Precyzyjny płaski strzał pomocnika Korony zza linii pola karnego i podopieczni Lettieriego odzyskali dwubramkową przewagę.
4:1 Elia Soriano 41'
Matej Pucko świetnie wypatrzył w polu karnym Włocha, który po raz drugi tego dnia zaskoczył Tomasza Loskę. Tym razem płaskim uderzeniem w krótki róg.
Matej Pucko świetnie wypatrzył w polu karnym Włocha, który po raz drugi tego dnia zaskoczył Tomasza Loskę. Tym razem płaskim uderzeniem w krótki róg.
4:2 Igor Angulo 89'
Hiszpan z łatwością minął w polu karnym obrońcę gospodarzy i płaskim strzałem w długi róg zmniejszył rozmiary przegranej podopiecznych Marcina Brosza.
Hiszpan z łatwością minął w polu karnym obrońcę gospodarzy i płaskim strzałem w długi róg zmniejszył rozmiary przegranej podopiecznych Marcina Brosza.
Zawodnik meczu: Elia Soriano. Włoch jeszcze w pierwszej połowie dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i potwierdził, że świetnie czuje się w polu karnym rywali.
* * * * * *