Sześć goli w meczu Wieczystej! Falstart Lettieriego

Średnio wypadł debiut Gino Lettieriego w Wieczystej Kraków. Wicelider Betclic 1 Ligi zremisował na wyjeździe z GKS-em Tychy 3:3.
Do zmiany trenera w Wieczystej doszło po ostatniej kolejce. Porażka z Odrą Opole okazała się gwoździem do trumny dla Przemysława Cecherza. Wojciech Kwiecień uznał, że lepszym szkoleniowcem dla jego drużyny będzie Lettieri, który w przeszłości pracował w Polsce w koronie Kielce.
Mecz w Tychach zaczął się lepiej dla gospodarzy. W 26. minucie piłkarze GKS-u z łatwością rozmontowali obronę Wieczystej, a swobodę w polu karnym wykorzystał Julian Keiblinger.
Goście odpowiedzieli jeszcze w pierwszej połowie. Kluczowy w ich szeregach okazał się Kamil Dankowski. 29-latek najpierw zaliczył asystę przy trafieniu Lisandro Semedo, a później sam trafił do bramki. W 42. minucie oddał cudowny strzał z rzutu wolnego. Kropnął nie do obrony z 30 metrów.
Druga połowa zaczęła się znakomicie dla GKS-u. Piłkarze Wieczystej znów dali się łatwo zaskoczyć. W. 48. minucie wynik wyrównał Mamin Sanyang.
Lettieri reagował. Z ławki na boisko weszli m.in. Carlitos i Rafa Lopes. Wynik jednak się nie zmienił. Zmiany dokonane przez Włocha dały wynik w końcówce. W 90. minucie gola dla gości strzelił Carlitos.
Hiszpan nie zapewnił zwycięstwa gościom. W doliczonym czasie gry do remisu z rzutu karnego doprowadził Kacper Wełniak.
Wieczysta po dokończeniu kolejki może stracić drugie miejsce w tabeli. Stanie się tak, jeśli w niedzielę Śląsk Wrocław wygra ze Stalą Mielec. GKS Tychy jest czternasty.