Szkoleniowiec tłumaczy sukces Stali Mielec. "Ciężka praca, ale sam jestem pod wrażeniem"
Adam Majewski skomentował ostatnie wyniki, które osiągnęła Stal Mielec. Szkoleniowiec przyznaje, że sam jest zaskoczony poziomem, jaki prezentuje jego zespół.
Stal Mielec zaliczyła bardzo udane wejście w nowy sezon Ekstraklasy. Drużyna Adama Majewskiego zajmuje drugie miejsce w lidze i ma trzy punkty straty do Wisły Płock.
W pierwszych kolejkach udało im się pokonać nie tylko Cracovię (2:0), ale też rozbić Górnika Zabrze (3:1) oraz Lecha Poznań (2:0). Jedyna porażka przyszła w lipcowym meczu z Rakowem (2:3).
Teraz Adam Majewski zabrał głos w sprawie formy swojego zespołu. Szkoleniowiec przyznaje, że sam jest zaskoczony poziomem, jaki prezentuje drużyna, która przed startem rozgrywek była skazywana na pożarcie.
- Ciężka praca przynosi efekty, ale sam jestem pod wrażeniem, jak szybko załapują to, co mamy robić i jak chcemy grać. Cały sztab im pomaga, a ja być może nauczyłem się szybkiej adaptacji piłkarzy w poprzednich klubach, gdzie sytuacja była podobna do tej, jaką mam w Stali, że piłkarze odchodzą i przychodzą - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".
Trener przyznaje również, że ważna pod względem mentalnym była wygrana nad "Kolejorzem". Według Majewskiego takie zwycięstwa stanowią klucz do zbudowania zespołu.
- Zwycięstwo z mistrzem Polski odniesione na wyjeździe, i to w dobrym stylu, pomaga w budowaniu atmosfery i podnoszeniu wiary. To stanowi klucz w naszym zespole, bo nie mamy głośnych nazwisk i gwiazd. Ale my nie szukamy gwiazd, lecz odpowiednich ludzi do kolektywu - stwierdził.
W następnej kolejce Stal Mielec zagra z Piastem Gliwice (21.08). Podopieczni Waldemara Fornalika plasują się na 15. miejscu.