Szok w Chorwacji. Trener Dinama Zagrzeb pobity przez nieznanych sprawców

Szokujące informacje z Chorwacji. Mario Cvitanović, trener Dinama Zagrzeb, został pobity przez zamaskowanych sprawców.
Do zdarzenia doszło w środę wieczorem po meczu Dinama Zagrzeb z NK Borac (6:0) w Pucharze Chorwacji. Cvitanović został zaatakowany w pobliżu swojego domu. Zamaskowani napastnicy, którzy go napadli, byli uzbrojeni m.in. w kij bejsbolowy. 42-letni szkoleniowiec ze złamaną ręką trafił do szpitala. Założono mu gips i wypisano do domu.
Chorwacka policja poszukuje sprawców napaści. Nie są znane motywy ich działania.
Sam Cvitanović odniósł się zdarzenia na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Jego słowa wprawiły w osłupienie zgromadzonych dziennikarzy.
- Chcę być trenerem, ale trenerem, który zajmuje się zespołem, piłkarzami. Mój cel to zdobycie mistrzostwa Chorwacji. Nie mam sobie nic do zarzucenia, moje życie jest czyste. Żyję piłką, a jeśli ktoś chce mnie zabić, to niech strzeli mi w głowę - powiedział Cvitanović.
To nie jedyny w ostatnim czasie atak na osobę związaną z Dinamem Zagrzem. W sierpniu nieznani sprawcy napadli na Zdravko Mamicia, prezydenta klubu.