Szok w Katowicach. Lech się tego nie spodziewał [WIDEO]

Szok w Katowicach. Lech się tego nie spodziewał [WIDEO]
screen/Canal+ Sport
Lech Poznań walczy o mistrzostwo Polski. Podopieczni Nielsa Frederiksena źle rozpoczęli rywalizację z GKS-em Katowice w przedostatniej kolejce Ekstraklasy.
Lech był liderem po 32. serii gier. Przewaga "Kolejorza" nad drugim Rakowem Częstochowa wynosiła jeden punkt.
Dalsza część tekstu pod wideo
W sobotę "Medaliki" potknęły się w rywalizacji z Koroną Kielce. Starcie podopiecznych Marka Papszuna i Jacka Zielińskiego zakończyło się remisem 1:1.
Przed swoim meczem Lech zajmował drugie miejsce w tabeli, mając tyle samo punktów, co pierwszy Raków. Poznaniacy wiedzieli, że ewentualne zwycięstwo znacznie przybliży ich do tytułu.
Spotkanie w Katowicach rozpoczęło się od zablokowanych strzałów Alego Gholizadeha czy Antoniego Kozubala oraz niecelnej główki Antonio Milicia. GKS byl znacznie skuteczniejszy. W 14. minucie Oskar Repka wykorzystał zamieszanie po rzucie rożnym. 26-latek strzałem prawą nogą otworzył wynik.
W tym sezonie Repka wystąpił w 34 spotkaniach GKS-u. Zanotował w nich siedem bramek i dwie asysty.
Losy mistrzostwa Polski na pewno rozstrzygną się dopiero w ostatniej kolejce. Wtedy Lech zagra z Piastem Gliwice, a Raków z Widzewem Łódź.
Redakcja meczyki.pl
Adam KłosDzisiaj · 18:00
Źródło: własne

Przeczytaj również