Szokująca decyzja Pogoni. Grosicki nie mógł w to uwierzyć

Szokująca decyzja Pogoni. Grosicki nie mógł w to uwierzyć
Tomasz Jastrzebowski / pressfocus
Pogoń Szczecin w czwartkowe popołudnie ogłosiła nominacje do głosowania na najlepszego zawodnika rundy jesiennej. W gronie nominowanych sensacyjnie zabrakło Kamila Grosickiego. Po reakcji kapitana "Portowców" post został usunięty, a głosowanie anulowano.
"Portowcy" mają za sobą niezbyt udaną rundę jesienną. W PKO BP Ekstraklasie zajmują dopiero 10. miejsce, odpadli też z rywalizacji o Puchar Polski.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jednym z najjaśniejszych postaci drużyny Pogoni był z pewnością jej kapitan, Kamil Grosicki. Reprezentant Polski rozegrał 20 spotkań w bieżącej kampanii, zdobył siedem bramek i zaliczył cztery asysty.
Mimo to pierwotnie zabrakło go w gronie nominowanych do nagrody dla najlepszego zawodnika rundy. Sam piłkarz nie mógł w to uwierzyć, czemu dał wyraz w mediach społecznościowych.
Po jego reakcji wpis usunięto. Wygląda na to, że "Grosik" doczeka się ostatecznie nominacji. Zamieszanie wyjaśnił rzecznik prasowy klubu, Bartosz Witkowski.
- Brak Kamila Grosickiego w gronie nominowanych do zawodnika rundy nie ma uzasadnienia i taka sytuacja nie powinna się wydarzyć. Krótko wyjaśnię skąd takie, a nie inne nominacje. Wraz z partnerem nagrody na początku sezonu umówiliśmy się, że nominowanymi do zawodnika rundy będą zawodnicy, którzy wygrywali nagrody za poszczególne miesiące w tym półroczu, a zatem Musa Juwara za wrzesień, Valentin Cojocaru za październik, Adrian Przyborek za listopad oraz Dimitrios Keramitsis za grudzień - napisał Witkowski.
- Zabrakło jednak w tym wszystkim po prostu trzeźwego, ludzkiego spojrzenia i dostrzeżenia zasług na przestrzeni całej rundy, w której Kamil bezapelacyjnie zasłużył na taką nominację. Bijemy się w pierś i powinniśmy jako zespół zachować się w tej sytuacji zdecydowanie lepiej. Podjąłem decyzję o unieważnieniu głosowania i przeprowadzenia go jeszcze raz, wraz z zaktualizowanym gronem kandydatów. Sytuację wyjaśniłem również bezpośrednio z Kamilem - podkreślił.

Przeczytaj również