Szokująca klęska giganta. Pierwsza porażka u siebie od 2017 roku

Szokująca klęska giganta. Pierwsza porażka u siebie od 2017 roku
Pedja Milosavljevic/SIPA / pressfocus
Potężną sensacją zakończyło się starcie Crvena zvezda Belgrad - Vojvodina w ramach serbskiej ekstraklasy. Urzędujący mistrz kraju zaliczył pierwszą domową porażkę od kwietnia 2017 roku.
Bieżący sezon w Serbii na razie nie przebiega po myśli piłkarzy Crvenej zvezdy Belgrad. Drużyna ze stolicy odpadła już z Pucharu Serbii. Nie najlepiej wygląda też w lidze, gdzie zajmuje drugą lokatę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zespół prowadzony przez Vladana Milojevicia mógł wskoczyć na pozycję lidera w niedzielę. Mecz domowy z Vojvodiną zakończył się jednak nieoczekiwaną klęską. Lokalny potentat przegrał go 0:1.
Mimo wielu sytuacji po stronie Crvenej zvezdy, wszak na przestrzeni całego spotkania oddała aż 20 strzałów, to przyjezdni byli tego dnia bardziej konkretni. Po przerwie do siatki trafił Njegos Petrović.
Bramka zdobyta przez napastnika zapewniła Vojvodinie sensacyjny triumf 1:0 i, jak podkreśla Piotr Klimek, przerwała serię ponad ośmiu lat bez domowej porażki w serbskiej Super Lidze. Ostatnia miała miejsce 18 kwietnia 2017 roku. Od tamtej chwili minęło 3155 dni.
Sensacyjna strata punktów odebrała obecnym mistrzom możliwość powrotu na pierwsze miejsce w lidze. Liderem serbskiej ekstraklasy jest obecnie Partizan Belgrad, który zgromadził już 43 punkty.
Dystans dzielący oba zespoły wynosi tylko dwa "oczka", lecz kibiców Crvenej zvezdy może niepokoić przeciętna forma giganta. W bieżącym sezonie ligowym zanotował 13 zwycięstw, dwa remisy i trzy porażki.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczDzisiaj · 08:13
Źródło: własne

Przeczytaj również