Szokująca wypowiedź Deco na temat następcy Xaviego. Kibice FC Barcelony zupełnie zaskoczeni

Szokująca wypowiedź Deco na temat następcy Xaviego. Kibice FC Barcelony zupełnie zaskoczeni
Shutterstock.com
Deco poruszył temat następcy Xaviego w FC Barcelonie. Dyrektor sportowy przyznał, że na ten moment nie szuka nowego szkoleniowca, a wciąż... liczy na Hiszpana.
Xavi zapowiedział, że po zakończeniu bieżącego sezonu odejdzie z FC Barcelony. Trener chce doprowadzić swój zespół do finiszu bieżących rozgrywek, a następnie zrobić miejsce dla nowego szkoleniowca. Sam przyznał, że jego decyzji nie zmieni nawet ewentualny triumf w Lidze Mistrzów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Xavi Hernandez
Pressinphoto/Pressfocus
Taka deklaracja sprawiła, że z "Blaugraną" zaczęto łączyć wielu trenerów. Na liście pojawiali się między innymi Hansi Flick, Xabi Alonso, a nawet Juergen Klopp, który chce zrobić sobie przynajmniej roczną przerwę od futbolu. Swoją pomocą służyła też Wisła Kraków - na podstawie modelu opracowanego przez polski klub wyliczono, że najlepszym kandydatem dla giganta z La Liga jest Imanol Alguacil z Realu Sociead. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Teraz okazało się, że gorączkowe poszukiwania są na ten moment jedynie kwestią medialną. FC Barcelona nie podjęła w tej sprawie jakichkolwiek działań. Deco przekazał jedynie, że zarząd wciąż liczy na Xaviego w sezonie 2024/25.
- Na poszukiwania następcy Xaviego przyjdzie jeszcze czas. To nie jest chwila, aby o tym rozmawiać - rzucił dyrektor sportowy "Dumy Katalonii".
- Xavi nas zaskoczył, nie spodziewaliśmy się tego. Liczymy na niego w następnym roku - dodał, cytowany przez dziennik "MARCA" i Fabrizio Romano.
Takie podejście ze strony Deco jest sporym zaskoczeniem dla kibiców FC Barcelony. Fani spodziewali się, że działacze zajmą się tą kwestią znacznie wcześniej, aby nowy szkoleniowiec miał czas na dobre zapoznanie się z drużyną. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że na ten moment taka sytuacja jest jedynie marzeniem.
Xavi
Cordon Press/Pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk04 lut 2024 · 11:39
Źródło: MARCA, Fabrizio Romano

Przeczytaj również