Szybki koniec Wirtza na Anfield? "To zrobiłby Liverpool"

Szybki koniec Wirtza na Anfield? "To zrobiłby Liverpool"
IMAGO / pressfocus
Florian Wirtz nie notuje udanego startu w Liverpoolu. Pojawiła się opinia sugerująca, że klub powoli traci cierpliwość do 22-latka.
Do niedawna Wirtz potrafił czarować w Bundeslidze. W Bayerze Leverkusen rozegrał 197 meczów, notując w nich 57 bramek i 65 asyst. Znakomita gra zaowocowała hitowym transferem. Podczas poprzedniego okienka transferowego Liverpool zapłacił za niego aż 125 mln euro.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na razie Niemiec nie spłaca tej kwoty swoimi boiskowymi występami. W meczu o Tarczę Wspólnoty zaliczył asystę przeciwko Crystal Palace, ale później rozegrał dziesięć spotkań bez udziału przy jakiejkolwiek bramce. Coraz częściej musi mierzyć się ze słowami krytyki. Cała drużyna prezentuje się poniżej oczekiwań, o czym świadczy seria czterech porażek.
Głos w sprawie Wirtza zabrał Joleon Lescott. Były gracz Manchesteru City uważa, że Liverpool najchętniej pożegnałby Wirtza, jeśli nie straciłby na tym pieniędzy.
- Gdyby na koniec sezonu Liverpool mógł oddać Wirtza i odzyskać zainwestowane w niego pieniądze, to zrobiłby to - powiedział Lescott na antenie Sky Sports.
Trudno jednak wyobrazić sobie, aby w Liverpoolu tak szybko postawiono krzyżyk na 22-latku. Jego aktualna umowa obowiązuje aż do połowy 2030 roku.
"The Reds" zajmują obecnie trzecie miejsce w Premier League. W następnej kolejce zagrają na wyjeździe z Brentford.
Mateusz - Jankowski
Mateusz Jankowski19 Oct · 21:40
Źródło: Sky Sports

Przeczytaj również