Tak Jan Bednarek zareagował na decyzję sędziego. Wiadomo, co krzyczał, gdy schodził z boiska [WIDEO]
![Tak Jan Bednarek zareagował na decyzję sędziego. Wiadomo, co krzyczał, gdy schodził z boiska [WIDEO] Tak Jan Bednarek zareagował na decyzję sędziego. Wiadomo, co krzyczał, gdy schodził z boiska [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/361/601a5858caf6c.jpg)
Wieczór jak z koszmaru przeżył wczoraj na Old Trafford Jan Bednarek. Polak do końca nie mógł się pogodzić z tym, że został wyrzucony z boiska.
"Czerwone Diabły" urządziły istne piekło piłkarzom Southampton. Wynik 9:0 mówi sam za siebie. Część winy za końcowy rezultat ponosi Jan Bednarek.
Polak w 34. minucie niefortunnie interweniował w polu karnym i w efekcie skierował piłkę do własnej siatki. Najgorsze przyszło jednak w drugiej połowie. W 86. minucie defensor zobaczył czerwoną kartkę. Chwilę wcześniej sfaulował w "szesnastce" Martiala. W efekcie "Czerwone Diabły" dostały rzut karny.
Bednarek nie mógł się jednak pogodzić z decyzją arbitra. - Martial powiedział, że to nie był faul! - krzyczał, gdy opuszczał murawę.
Rzeczywiście - sytuacja z Polakiem w roli głównej wywołała spore kontrowersje. Wydawało się, że napastnik rywali najpierw zaczął się przewracać, a dopiero później został zahaczony przez Bednarka.
- Dlaczego piłkarze w dobie VAR próbują tak kantować jak Martial? Dlatego ze zawsze może zaciąć się ekran do powtórek. Grube nieporozumienie - ocenił Michał Kołodziejczyk, szef "Canal+ Sport".