"Tak nie gra już żadna drużyna na świecie! Jak tak w ogóle można?". Tomaszewski grzmi po meczu z Meksykiem

Jan Tomaszewski nie był zachwycony taktyką reprezentacji Polski na mecz z Meksykiem. - Jak w ogóle można nie zaatakować przeciwnika na jego połowie, by ten stracił piłkę? - denerwował się "Tomek".
Mimo remisu z Meksykiem Polacy mogą żałować, że nie udało im się zdobyć trzech punktów w tym spotkaniu. Mogło być inaczej, gdyby Robert Lewandowski wykorzystał w drugiej połowie rzut karny. Z drugiej jednak strony, "Biało-czerwoni" zaprezentowali dość toporny i prosty futbol.
Taki sposób gry kadry nie spodobał się Janowi Tomaszewskiemu. Były bramkarz dał temu wyraz na łamach "Super Expressu".
- My w ogóle nie gramy ofensywnie. Gramy autobusem, a tak nie zagra już żadna drużyna na świecie - powiedział "Tomek".
- Jak w ogóle można nie zaatakować przeciwnika na jego połowie, by ten stracił piłkę? - pytał retorycznie. - Po takich sytuacjach rodzą się okazje strzeleckie! - dodał.
Tomaszewski żałował, że nie udało się ograć Meksykanów, którzy w jego ocenie nie pokazali nic wielkiego piłkarsko.
- Jak można było nie mieć dzisiaj trzech punktów? Meksykanie to nie jest jakaś wielka drużyna. Zweryfikują to następne mecze, szczególnie ten z Argentyną - stwierdził. - Mecz z Arabią pokaże, ile warta jest nasza reprezentacja - podsumował były reprezentant kraju.
