Takich słów o Puchaczu nikt się nie spodziewał. Poszło o grę w Sabah

Takich słów o Puchaczu nikt się nie spodziewał. Poszło o grę w Sabah
Pawel Bejnarowicz / pressfocus
Tymoteusz Puchacz trafił do Azerbejdżanu, gdzie robi prawdziwą furorę. Reprezentant Polski wyrasta na gwiazdę tamtejszych rozgrywek.
W trakcie letniego okna transferowego Tymoteusz Puchacz zamienił Holstein Kiel na Sabah FK. Do zespołu z Azerbejdżanu trafił w ramach wypożyczenia, która potrwa do końca czerwca 2026 roku.
Dalsza część tekstu pod wideo
Początek przygody reprezentanta Polski w ekipie z siedzibą w Baku jest naprawdę udany. Do tej pory rozegrał 14 spotkań i zanotował asystę.
Wygląda na to, że zadowoleni z postawy 26-latka są także przedstawiciele sztabu szkoleniowego. Jak przyznał dziennikarz serwisu sportal.az, Mirbaghiragha Jafarli, w rozmowie z WP Sportowe Fakty, boczny obrońca spełnia pokładane w nim oczekiwania.
- Oczekiwania wobec Puchacza były wysokie. Zanim trafił tutaj, grał w dobrych, prestiżowych klubach. Szybko zastąpił Leticia i wszedł do podstawowego składu. Sabah to również jeden z ambitnych klubów, ale często dochodzi do zmian na stanowisku trenera. Puchacz zdobył jednak zaufanie Dambrauskasa i wpasował się w system - czytamy.
Identyczne zdanie na temat Puchacza ma także Ceyhun Aliyev z portalu sport24.az. Jego zdaniem Polak wyrasta na ważną postać zespołu.
- Puchacz stał się już jednym z kluczowych zawodników Sabah. Trener niemal zawsze wystawia go od pierwszej do ostatniej minuty. Biorąc pod uwagę poziom ligi azerskiej, jest dobrym graczem - dodał.
Przed transferem do Sabah FK na koncie reprezentanta Polski znalazły się również występy w Panathinaikosie Ateny czy Trabzonsporze.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczDzisiaj · 09:46
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również