Tam Arsenal chciał sprzedać Kiwiora. Niemcy nie byli zainteresowani

Tam Arsenal chciał sprzedać Kiwiora. Niemcy nie byli zainteresowani
Pawel Andrachiewicz / pressfocus
Jakub Kiwior został nowym zawodnikiem FC Porto. The Athletic przekazało jednak, że sprawa nie była oczywista, bo Arsenal zamierzał umieścić zawodnika w Bundeslidze.
W trakcie letniego okienka Arsenal pracował nad transferem nowego stopera. Londyńczycy wytypowali Piera Hincapiego z Bayeru Leverkusen. Jednocześnie szybko pojawił się konkretny warunek.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ustalono, że reprezentant Ekwadoru trafi na The Emirates, ale tylko wtedy, jeśli zwolni się miejsce, czyli jeden z obecnych już środkowych obrońców zostanie sprzedany. Niedługo później stało się jasne, że największe szanse na taką transakcję ma Jakub Kiwior.
Jednocześnie "Kanonierzy" nie chcieli wypuścić Kiwiora bez zabezpieczenia transferu Hincapiego. Andrea Berta, dyrektor sportowy Arsenalu, próbował rozwiązać tę sytuację w najprostszy możliwy sposób. Zaoferował Kiwiora Bayerowi Leverkusen.
Problem pojawił się jednak w momencie, gdy Niemcy odrzucili taką propozycję. The Athletic ustaliło, że "Aptekarze" nie byli zainteresowani reprezentantem Polski. W tej sytuacji Berta został zmuszony do symultanicznego działania, ale na dwóch rynkach - jednocześnie negocjował sprzedaż Kiwiora do Portugalii i sprowadzenie Hinacpiego do Anglii.
Misja włoskiego działacza zakończyła się powodzeniem. Obaj zawodnicy zmienili swoje barwy, obaj na zasadzie wypożyczeń z opcją wykupu, która z biegiem czasu ma stać się obligatoryjna. "Kanonierzy" zapłacą nieco ponad 50 mln euro za swój nowy nabytek, a za byłego piłkarza zainkasują niespełna 30.

Przeczytaj również