Tak Lewandowski zareagował po dopięciu transferu do FC Barcelony. Szczere wyznanie napastnika
Robert Lewandowski opowiedział o kulisach transferu do FC Barcelony. - Wzruszenie, gęsia skórka przeszła przez całe moje ciało - mówi o swojej reakcji po sfinalizowaniu rozmów.
Przejście Lewandowskiego z Bayernu do Barcelony, które zostało przeprowadzone latem ubiegłego roku, to najgłośniejszy transfer w historii polskiego futbolu. Kapitan reprezentacji Polski przyznał, że zmiana klubu była dla niego dużym przeżyciem.
- Kiedy dowiedziałem się, że Barcelona mnie chce? Obstawiam, że było to gdzieś w lutym albo w marcu. Moim marzeniem zawsze była gra w La Liga. Wiedziałem, że pozostając w Bayernie, radości, czystej przyjemności z tego wszystkiego może szybciej zabraknąć, niż bym chciał. Gdy transfer został przypieczętowany, zadzwoniłem do Ani i pamiętam, że targały mną emocje. Wzruszenie, gęsia skórka przeszła przez całe moje ciało. Po tylu latach nawet chyba łza pojawiła się - przyznał Lewandowski w "Dzień Dobry TVN".
34-latek nie żałuje, że tak późno zmienił klub. Podkreśla, że bardzo docenia okres spędzony w Bayernie.
- Ostatnie lata w Bayernie były dla mnie tak wyjątkowe, tak niesamowite, wygrałem wszystko, co mogłem wygrać. Byłem dwa razy z rzędu najlepszym piłkarzem świata, więc ten czas bardzo doceniam i nie żałuję - podkreśla piłkarz.
Polak w Barcelonie doświadcza blasków i cieni popularności. W internecie wielokrotnie można było zobaczyć, jak kibice zatrzymują prowadzony przez niego samochód.
- Przerażające czasami jest, jak umyjesz auto i wyjeżdżając z treningu masz na aucie ślady od palców i musisz znowu myć - stwierdził z uśmiechem kapitan reprezentacji Polski.