Thomas Tuchel liczy na jeszcze jeden transfer. Trener Bayernu nie pozostawił wątpliwości. "Jesteśmy otwarci"
Bayern Monachium negocjuje transfer Harry'ego Kane'a, ale nie jest to jedyne wzmocnienie, o którym marzy Thomas Tuchel. Niemiec przyznał, że chciałby także mieć do usług nowego defensywnego pomocnika.
Kilka tygodni temu z ekipą "Die Roten" łączono choćby Declana Rice'a. Obecny szkoleniowiec Bayernu próbował przekonać piłkarza do przenosin do Bundesligi, lecz Anglik wybrał ofertę Arsenalu.
Na razie nie zanosi się, aby monachijczycy rzeczywiście kupili kogoś do środka pola. W tej chwili skupiają się przede wszystkim na negocjacjach z Tottenhamem ws. Harry'ego Kane'a.
Jednocześnie Tuchel nie traci jednak nadziei na to, że Bayernowi uda się pozyskać także nowego defensywnego pomocnika. Ten temat poruszył na wtorkowej konferencji prasowej.
- Nie mamy odpowiedniego zawodnika na pozycję numer sześć, który bardziej zadbałby o ochronę defensywy. Z moich obserwacji wynika, że nie posiadamy takiego gracza - przyznał Tuchel.
- Wszyscy nasi pomocnicy są dość mobilni. Ale możemy wygrywać bez takiego zawodnika. Musimy znaleźć odpowiednie rozwiązanie. Ufamy graczom, którzy mają kontrakty - zapewnił.
- Jeśli byłaby możliwość pozyskania nowego zawodnika, jesteśmy na to otwarci. Nie ma potrzeby, aby być upartym i wywierać presji. Jest kilku graczy, którzy mogliby nas wzmocnić, ale czasem tacy piłkarze są niedostępni - zakończył.